BUTY DO ŁÓŻKA – DLACZEGO MĘŻCZYŹNI JE UWIELBIAJĄ?
Jak dobrze wiemy, seksowne rzeczy potrafią doskonale dodać pikanterii wspólnym, łóżkowym igraszkom. Nie ma nic lepszego niż kobieta przyodziana w pończochy, szpilki oraz inne dodatki, które podkreślają jej seksapil.
Lubimy się stroić – to niezaprzeczalny fakt. Czasem robimy to dla siebie, innym razem dla naszych partnerów, jednakże cel jest wspólny – wyglądać lepiej, co z kolei polepsza nasz nastrój.
Seksowny strój dodaje po prostu pewności siebie. Odpowiednio dobrana bielizna oraz inne dodatki potrafią uwydatnić typowo kobiece walory – pokazać sporo, zarazem ukrywając to, co najlepsze.
Nie bez przyczyny często mówi się, że właściwie ubrana kobieta jest piękniejsza niż całkowicie naga. Jedni zgodzą się z tym stwierdzeniem, inni zaprzeczą, lecz jedno jest pewne – seksowny strój robi swoje i potrafi rozpalić do czerwoności każdego mężczyznę.
Jednym z jego nieodłącznych elementów są buty do łóżka. Czym są, dlaczego mają takie znaczenie oraz jak dobrać odpowiednie – o tym przeczytasz w dalszej części tego tekstu
Wszystko wywodzi się od fetyszu stóp oraz szpilek. Wydaje mi się, że zdecydowana większość facetów obejrzałaby się za przechodzącą w pobliżu kobietą, której towarzyszyłby charakterystyczny dźwięk obcasów. To po prostu zwraca na siebie uwagę. Wiem to z własnego doświadczenia. ?
Rolą szpilek jest nie tylko sprawienie, aby kobieta była wyższa. Co (według mnie) najistotniejsze, zmienia się wtedy wygląd całej sylwetki (nogi wydają się smuklejsze, a pupa bardziej podkreślona) oraz przede wszystkim sposób poruszania się. Wyobraź sobie ten chód, te biodra, ten zmysłowy krok…
Nic więc dziwnego, że mężczyźni chcą, aby ich kobiety zakładały szpilki do wspólnych zabaw. Obiektywnie rzecz ujmując, jest to „bezpieczniejsze”, niż chodzenie w nich na zewnątrz. Niektóre kobiety nie przepadają za obcasami – chodzenie w nich bywa męczące na dłuższą metę. W dodatku nierówne chodniki oraz długotrwała jazda w nich za kółkiem również nie należą do najprzyjemniejszych sytuacji. W sypialni takich problemów nie ma – dystanse, które trzeba w nich pokonywać, są nieporównywalnie krótsze. Czasem nawet nie ma potrzeby ruszania się z łóżka, wystarczy leżeć. ?
Stąd też buty do łóżka są tak popularne. Wyglądają fenomenalnie i nie wymagają od kobiet niemal żadnego zachodu.
W tekście na temat tego, jak przekonać swoją partnerkę do seksownej bielizny, wskazałam kilka powodów, dla których kobieta kobiecie nierówna. Tak po prostu jest – jesteśmy wyjątkowe i mamy swoje własne, indywidualne preferencje.
Podstawą jest to, aby nikogo do niczego nie zmuszać. Rodzi się wtedy niepotrzebna złość i frustracja, a akurat tych uczuć w łóżku być nie powinno pod żadnym pozorem. Wszystkie strony mają być zadowolone, zatem wszelkie rozmowy na ten temat powinny przebiegać w spokojnej atmosferze.
Jeśli chcesz, aby Twoja partnerka założyła buty do łóżka, po prostu z nią o tym porozmawiaj. Wypytaj o ulubione kolory, fasony obuwia, może pokaż kilka par, które Ci się podobają. Jestem pewna, że dojdziecie do porozumienia.
Chyba że jesteś jednym z tych szczęśliwców, dla których kobieta wkłada buty do łóżka przy każdej możliwej okazji (nie ukrywam, że sama zaliczam się do tego grona wtedy bramy do raju są otwarte
Owszem, niektórzy panowie uwielbiają np. koturny lub grube obcasy, lecz nie ma nic lepszego, niż cienkie szpileczki. Tylko i wyłącznie ten kształt potrafi idealnie wysmuklić nogę, a o to przecież przede wszystkim chodzi. W dodatku w czasie seksu niektóre pozycje sprzyjają złapaniu dłońmi szpilek…
Następnie należy zastanowić się nad typem butów. Najczęściej spotyka się pantofelki oraz sandałki
W mojej opinii lepiej wyglądają szpilki, w których paluszki są widoczne. Fakt ten doceniają przede wszystkim fetyszyści stóp, dla których palce są niezwykle istotne.
Wiem, że kobiety czasem rezygnują z sandałków, gdy uważają, że mają np. niezadbane paznokcie lub niepasujący do stylizacji kolor lakieru. Tak, panowie – to również jest czasem powodem, dla którego w danej sytuacji decydujemy się na taką, a nie inną parę. Musicie nam to wybaczać. ?
Wszystko zależy od indywidualnych preferencji.
Niektóre kobiety lubią platformy z uwagi na to, że w prosty sposób dodają centymetrów. Pozwalają na zastosowanie łagodniejszego profilu (mniejszego wygięcia stopy) z jednoczesnym zachowaniem odpowiedniego „podwyższenia”. Jeśli chodzi o moją opinię, lubię platformy – raczej wyższe niż niższe. Po prostu lepiej się w nich czuję.
Wiem również, że zdania wśród mężczyzn bywają podzielone. Większość facetów raczej lubi (lub toleruje) platformy, lecz zdarzają się też tacy, którzy (np. na moim Instagramie) w stanowczym tonie wyrażają swoją dezaprobatę dla platform.
Cóż, jak to mawiają – jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. ?
W mojej opinii idealne buty do łóżka powinny mieć zapięcie wokół kostki. Z dwóch powodów.
Pierwszy z nich to fakt, że takie buty po prostu lepiej się trzymają. Dobrze wiemy, że szaleństwa bywają czasem intensywne, pozy przybierają różne konfiguracje, a kobieta jest obracana na wszystkie strony. ? Buty z zapięciem raczej nie mają prawa spaść ze stóp.
Drugim powodem jest sama konstrukcja zapięcia. Sprawia ono, że buty są „przytwierdzone” do kobiety. Kostka jest „obwiązana” niczym np. szyja obrożą lub chokerem. Dla niektórych może stanowić to pewien aspekt uległości, oddania, braku możliwości (lub utrudnienie) „ucieczki” od szpilek. Rozpatrując to typowo pod kątem psychologicznym, może stanowić to bardzo fajny aspekt całej zabawy.
Jeśli o mnie chodzi, najbardziej lubię czarne, błyszczące buty. Po prostu najbardziej mi się podobają oraz pasują do większości stylizacji. Ogółem preferuję bardzo proste, wyraziste kolory – czarny, czerwony, biały.
Tego typu barwy najłatwiej jest zestawić z innymi elementami ubioru, aby wszystko łączyło się w jedną, spójną całość.
Materiał również ma znaczenie, lecz jest to raczej kwestia indywidualnych preferencji. Po prostu lubię połysk – efekt ten ładnie wygląda, a „śliski” materiał daje przyjemne, ciekawe odczucia w dotyku.
W mojej opinii to właśnie szpilki stanowią najciekawszą część stroju (tuż za nimi sytuuję pończochy), którego zadaniem jest podkreślić kobiecość i rozpalić zmysły partnera.
Sprawiają, że kobieta jest wyższa oraz czuje się po prostu seksowna. Zmieniają sposób chodzenia i doskonale wieńczą nogi, czyniąc je zgrabniejszymi i optycznie dłuższymi.
Panowie, mały apel do Was – namawiajcie swoje partnerki na buty do łóżka!