Co bym z Tobą zrobiła...

Cześć Kociaku

Jestem baardzo napalona na Ciebie

Wiesz co bym z Tobą zrobiła?

Najpierw zdjęłabym Twoją koszulkę, całowałabym Cię po szyi i zjeżdżała coraz niżej

Rozpięłabym rozporek, opuściła spodnie, bokserki..

i wzięłabym go do buzi

Pieściłabym go języczkiem, a Ty jęczałbyś z rozkoszy

W końcu dałbyś mi klapsa, zdarł ze mnie spodnie, odsunąlbyś majtki na bok i mocno wszedł we mnie

Posuwałbyś mnie coraz mocniej i szybciej, a ja jęczałabym głośniej i głośniej

Ręką pieściłbyś moją cipeczkę

W końcu byś doszedł we mnie i całą mnie zalał w środeczku

Zaraz po Tobie doszłabym ja, krzycząc głośno Twoje imię.

Zgłosić opowiadanie