Gorąca masturbacja

Fetysz
Majtki
Masturbacja

Chciałabym dziś opowiedzieć Ci o mojej ostatniej zabawie w samotności.

Zostałam sama w domu, mąż wyszedł właśnie do pracy.

Leżałam sobie na łóżku i zastanawiałam jak zająć sobie czas.

A może zabawa?

Tak to jest to.

Rozebrałam się z mojej skąpej piżamki założyłam bardzo skąpe, sznurkowe stringi i zaczęło się .

Położyłam dłonie na moich jędrnych piersiach. Sutki sterczały jak nigdy !

Ścisnęłam je tak mocno, że aż stęknęlam z rozkoszy. Przeciągnęłam moje dłonie niżej, po brzuszku, pępku, wzgórku łonowym aż doszłam do cipki. Tak, była już bardzo mokra .

W tle leciał pornos z 3 lesbijkami, które mocno i dokładnie się masturbowały wielkimi, sztucznymi kutasami.

Hm... A może zrobię to samo co one ?

Tak ! Do dzieła !

Wyciągnęłam swoje 35 cm dildo o szerokości jabłka.

Jedną ręką odsunęłam stringi i masowałam cipkę, a druga szybko wprowadziłam dildo w cipkę. O tak, jak dawno tego nie czułam ! Jest bosko. Przesuwam nim szybko, ale rytmicznie.

Zerkam na film a tam laski wkładają Dilda w tyłek !

Co prawda nigdy tego nie robiłam, ale może ją warto spróbować?

Wyciągnęłam dildo z cipki, zdjęłam stringi i stanęłam na czworaka z rozkraczonymi nogami. Nawilżyłam jedną ręką otworek i następnie obiema rękami chwyciłam dildo i zaczęłam zbliżać się nim do dupki.

Podniecenie rosło, czułam niepokój i wielką niepewność - czy będzie bolało?

Wiem, że będzie, ale nie poddaję się.

Moja tylnia dziurka jest bardzo ciasno, nie wiedziałam czy uda mi się wepchnąć w nią dildo.

Mocno ujęłam wielką pałę i zaczęłam ją wciskać w dupę.

Bardzo bolało ...

Ale podniecenie wzięło górę- jeszcze trochę, jeszcze trochę.

Gdy mój zwieracz coraz bardziej zaczął się rozwierać i osiągnął średnicę 3 cm zaczęłam krzyczeć !

Ahhh! Ała ! Nie dam rady ! Aaaa!

Ale nie poddałam się , rozkraczyłam się bardziej i szybkim ruchem wsunęłam go do oporu ,

Nie da się dalej ?

Rozkraczyłam się bardziej , wypięłam dupę - dildo wsunęło się jeszcze dalej.

Wystawał tylko centymetr.

Dupka baaardzo bolała , a cipka ociekała z soków.

Z bólu nawet nie zauważyłam kiedy się zsikałam na łóżko. Na parapecie leżały klamerki do prania. Spojrzałam na nie i na moje stojące suty. O tak ! Dobry pomysł. Wzięłam je i zapięłam 2 na sutkach. Krzyknęłam z rozkoszy.

O tak boli ...

Sięgnęłam za wibrator i na siłę wepchnęłam go w cipkę. Na szczęście miał blokadę , która uniemożliwia wysunięcie się z cipy.

Kolejne dwie klamerki zapięłam na mniejszych wargach sromowych.

Położyłam się z trudem na plecy.

Zwiększyłam moc wibratora na maxa!

Oh, oh, oh, alaaa, tak, tak, ohhhhh.

Było bosko doszłam 5 razy !

Tak aż 5!

Będę często to powtarzać.

Zgłosić opowiadanie