Hotelowe przygody

Seks grupowy
Seks oralny

Pewnego wieczoru razem z przyjaciółką postanowiłyśmy wybrać się na imprezę. Wybór padł na nasz ulubiony klub. Weszłyśmy do niego i jak zwykle wokół nas szybko pojawiło się mnóstwo mężczyzn. Podbiło do nas dwóch atrakcyjnych gości z którymi zaczęłyśmy się bawić. Jednak mojej koleżance coś ewidentnie nie pasowało. Mi zupełnie odwrotnie, szybko złapałam z nowym kolegą wspólny język. Oprócz tańca w ciągu paru chwil doszło do przyjemnych pocałunków. Moja koleżanka natomiast chciała iść do innego klubu. Powiedziałam: no trudno i zgodziłam się na zmianę miejsca. Kolejny klub, ta sama sytuacja. Znowu coś jej nie pasowało, a ja trafiłam na faceta, który przyjemnie mnie dotykał i całował. Pomyślałam sobie, że skoro mam takie branie to i w kolejnym klubie kogoś wyrwę. W końcu do 3 razy sztuka. Znalazłyśmy się w klubie numer 3 i tutaj miałam powtórkę z rozrywki. Moja koleżanka znowu niezadowolona, zrobiła jeszcze awanturę biednemu facetowi, który się ze mną bawił. Miarka się przebrała. Do kolejnego klubu poszłam sama, a tam...

W klubie w którym wylądowałam o 3 w nocy, nie mając powrotnego autobusu do siebie, trafiłam na chłopaka, który podbił do mnie z pytaniem co tutaj robię. Opowiedziałam więc mu całą historię tego wieczoru.

\- Zapytałam go, czy też jest tutaj sam.

\- Powiedział, że jest z kolegą.

\- Pytam więc, gdzie ten kolega?

Wskazał mi chłopaka, który siedział przy stoliku na drugim końcu sali. Popatrzyłam na niego i pomyślałam, że jest mega hot. Zaproponowałam nowemu koledze, żeby zawołał tego drugiego. Tak też zrobił.

Powtórzyłam moją historie i to dlaczego siedziałam sama. Wspomniałam o tym, że mój najbliższy autobus jest za 3 godziny, a mieliśmy wtedy listopad. Było za zimno żeby czekać na zewnątrz. Moi nowi koledzy zaproponowali, że mogę skoczyć razem z nimi do hotelu w którym się zatrzymali. Skusiłam się.

Po drodze kupiliśmy butelkę whisky i colę. Dotarliśmy do ich hotelu. Jak się okazało mieli wynajęty pokój z dużym łóżkiem. Co prawda na początku zaproponowali mi przeczekanie tych 3 godzin do autobusu, ale tak się nie stało. W trakcie rozmowy rzucili propozycję, że mogę u nich przenocować. Zgodziłam się.

Po dłuższej rozmowie i paru drinkach stwierdziliśmy, że idziemy spać. Grzecznie położyliśmy się do łóżka. Ja weszłam do środka, nie zdjęłam z siebie wszystkich ubrań, tylko rajstopki, ale.. to się szybko zmieniło. Kiedy położyliśmy się musiałam wybrać do kogo odwrócę się przodem, a do kogo tyłem, nie zastanawiałam się długo. Położyłam się wygodnie na boku. Jeden z chłopaków, do którego byłam odwrócona przodem, odwrócił się tyłem. Przy zasypianiu objęłam go ręką. Jednak w pewnym momencie odwrócił się do mnie, nie mogliśmy zasnąć. Nasze usta były coraz bliżej. Nie mogłam się oprzeć. W końcu doszło do pocałunku. Jednak wiedziałam, że kolega za mną też wcale nie śpi. Czułam jak jego ręka jeździ po wewnętrznej stronie moich nóg. Nie miałam na sobie już rajstopek, więc miał łatwy dostęp do mojej cipki. Skorzystał z tego, a ja się nie opierałam. Było mi przyjemnie, kiedy mogłam całować się z jednym, a drugi wsadzał swoje paluszki pomiędzy moje nogi.

Już wtedy wiedzieliśmy, że spanie szybko nie nadejdzie. Oboje mieli na mnie taką ochotę. Zaczęli mnie dotykać po całym ciałku. Zrobiło się zbyt gorąco, żeby zostać w ubraniach. Oni mieli na sobie same bokserki, ale ja miałam zdecydowanie za dużo rzeczy. Zaczęli mnie rozbierać, jeden od góry, drugi od dołu. Szybko stałam się zupełnie naga. Te przyjemne pieszczoty były nieziemskie. Ale w końcu dobrałam się również do ich bokserek. Zdjęłam je z jednego i drugiego kolegi. Złapałam za oba kutaski. To było mega przyjemne, czuć jak oba twardniały w moich rękach.

Moi koledzy leżeli grzecznie na łóżku, a ja mogłam zrobić im dobrze moimi ustami. Na przemian, jednemu i drugiemu. Zeszliśmy na chwilę na ziemię. A właściwie to ja, chciałam uklęknąć. Chciałam żeby złapali mnie za moje włosy. Miałam ochotę na dobrego lodzika, a nawet dwa. Widać było, że bardzo im się podoba. Zaciągnęli mnie z powrotem do łóżka. Jeden z nich położył się na plecach, złapał mnie za włosy i przyciągnął do swojego kutasa. Drugi złapał mnie od tyłu i zaczął wylizywać moją cipkę i wypiętą dupke. Po chwili zaczął ocierać się o moją cipkę swoim twardym kutaskiem i wsadził go do środka. Czułam jednego kutaska w cipce, a drugiego w ustach. Miałam ochotę jęczeć, ale penis w ustach mnie hamował. Koledzy zamienili się miejscami. Żeby było sprawiedliwie, każdy miał równy dostęp do rżnięcia mojej cipki i buźki. Kolegom zdecydowanie podobała się zabawa. Ale chcieli posłuchać moich głośnych jęków, więc chwilami jeden mnie ruchał a drugi patrzył. Chciałam też ich poujeżdżać, więc kładli się grzecznie na plecach, a ja mogłam skakać na przemian po jednym i drugim kutasku.

Zostałam tak dobrze przeruchana. Moi nowi znajomi mogli robić ze mną dosłownie wszystko. Obaj byli tak napaleni. A ich kutaski w mojej ciasnej cipce to było najcudowniejsze co mnie spotkało tej nocy. Nie mogli się na mnie napatrzeć. Na moje jędrne cycuszki, na mokrą cipkę. Po dobrym ruchanku położyłam się na łóżku. Chciałam, żeby jeszcze trochę mnie popieścili. Obydwoje chcieli wylizać moją cipkę. Robili to na zmianę. Jeden lizał cipeczke, a drugi ssał moje cycuszki, moje sutki. Pieścił rączkami. Tego mi było trzeba. Po tych wszystkich przyjemnościach zasneliśmy bardzo późno.

Rano zrobiliśmy powtórkę. Chłopcy dostali ode mnie kontakt i mieliśmy okazję się jeszcze spotkać, ale to już historia na kiedy indziej.

Zgłosić opowiadanie