Intrygujący zapach

Anal
BDSM
Fisting
Pierwszy seks
Submisywna
Nastolatki
Gwałt

Był jeden z tych majowych, ciepłych wieczorów..

Bardzo klimatyczny

W powietrzu było czuć zapach bzu, wiał ciepły wiatr

Cały świat zdawał się nawoływać do wyjścia na spacer

Upiłam łyk herbaty miętowej, wstałam z krzesła i wyszłam z domu

Ściemniało się, słońce chowało swoją świetlistą twarz za horyzont, malując na niebie malinowe smugi

Można uznać, że spacerowanie samemu po ciemku nie jest zbyt odpowiedzialne, zważywszy na to, kim jestem i jak wyglądam.

Nie obchodziło mnie to

Chciałam odpocząć od zgiełku codzienności, dać się ponieść własnym nogom

Przed siebie.

Po chwili spaceru dotarłam nad pobliskie jezioro

Usiadłam na moście, wyjęłam papierosa z paczki i włożyłam go do ust

Pochylilam się nad taflą wody by musnąć ją dłonią

Z lustra jeziora spoglądała na mnie szczuplutka, długowłosa dziewczyna o delikatnych rysach twarzy i dużych, lazurowych oczach, kryjących się pod wachlarzem rzęs

Odpaliłam papierosa różową zapalniczką i wciągnelam dym do płuc

Ciepły wiatr zawiał mi w twarz, przynosząc ze sobą intrygujący zapach..

Obejrzałam się w stronę, skąd zawiało i zobaczyłam, że jestem obserwowana przez dobrze zbudowanego blondyna, stojącego na brzegu jeziora

Jego jasne włosy wybijały się na tle zmierzchającego krajobrazu

Odurzona jego zapachem wstałam na równe nogi i.

zgubiłam język w buzi

Nie wiedziałam co powiedzieć, z resztą nie musiałam nawet niczego mówić

Mój wzrok powędrował w stronę krocza tajemniczego mężczyzny

Spoczywała na nim muskularna ręka, poruszająca się raptownie

W jednym momencie moje zaintrygowanie przemieniło się w panikę

Udając, że nie widzę tego, co robił blondyn ruszyłam ku zejściu z pomostu

Mój szybki i chwiejny krok zdawał się zachęcić go do podążenia za mną

Zaczęłam biec, byłam już na prawdę wystraszona

Nagle poczułam uścisk na ramieniu, następnie przygniatające mnie do ziemi ciało i..

Nieziemsko pociągający zapach..

Zamroczył mnie on na tyle, że zanim się zorientowałam dłonie blondyna wędrowały po moich piersiach

"Podoba ci się to, mała brudna suko" - wymruczał mi do ucha

Nie mylił się

Moje sutki sterczały niczym wentyle

Nie wiem, dlaczego, ale cała sytuacja bardzo mnie podnieciła i sprawiła, że zaczęłam robić się mokra..

Szybkim ruchem podwinął moją białą sukieneczkę i rozerwał koronkowe figi, odsłaniając moją różową cipkę, spragnioną dotyku

Poczułam uderzenie w twarz

Pulsowanie na policzku spotęgowało moje podniecenie

Dlaczego mi się to podoba? Zadawałam sobie pytanie w głowie

Mężczyzna przekręcił mnie na brzuch, splunął między moje pośladki, które rozchylił silnymi dłońmi i bez ostrzeżenia wtargnął we mnie swoim grubym kutasem

Poczułam ból nie do opisania

Jego penis wszedł po same jaja w mój dziewiczy dotychczas odbyt

Moje oczy zaszkliły się łzami, a z ust wyrwał się krzyk rozpaczy

Moje próby wyrwania się z rąk chłopaka tylko jeszcze bardziej go nakręcały

Trzymał mnie pewnym chwytem, cały czas będąc wewnątrz

"Nie utrudniaj tego, to lepiej na tym wyjdziesz

Znam takie, jak ty, lubicie jak boli..."- wysyczał przez zaciśnięte zęby, po czym wysunął członka do żołędzia i ponownie we mnie wszedł, powodując kolejny krzyk z moich ust

"Nikt cię tu nie usłyszy" usłyszałam i zdałam sobie sprawę, że ma rację

Byliśmy tam sami, na odludziu o ciemku

Odpuściłam szarpanie się i oddałam się w jego silne ręce

Jego penis penetrował moją ciasną dziurkę bardzo głęboko i intensywnie

Szybkie ruchy sprawiały, że moje piersi skakały zgodnie z nimi

Jedną ręką złapał mnie za cycka i ścisnął, a drugą rozchylił pochwę i wsadził w nią dwa palce, przytrzymując mnie w ten sposób

Członkiem nadal rozpychal mój odbyt

Czułam, że jest z siebie zadowolony

Lubił jak suka jest od niego zależna

Splunął na ziemię obok mojej twarzy

Posłusznie zlizalam ślinę i spojrzałam na jego twarz

Miał zaciśnięte zęby, jego oczy błyszczały w świetle księżyca

Przycisnął moją twarz do piasku, kazał się wypiąć

Wszedł we mnie z całej siły, poczułam go na prawdę głęboko

Po chwili ostrego posuwania mnie w dupę wyjął z niej nadal sterczącego kutasa i wepchnął mi do ust

Wszedł głęboko, aż do gardła, kilka razy pchnął i rozkazał mi połknąć ciepłą spermę, która zalał moje usta

Zrobiłam, jak kazał, po czym usłyszałam "dobra dziewczynka"

Leżałam na ziemi niezdolna do ruchu, nadal w szoku po tym, co się stało

Blondyn wstał, zapiął pasek i po prostu odszedł, rzucając na pożegnanie "do następnego razu" i zaśmiał się szyderczo

Zanim wstałam spędziłam na piasku jeszcze dobrą godzinę

Nie miałam traumy

Wręcz przeciwnie

Czekałam na następny raz.

Zgłosić opowiadanie