Kabaretki

Jest wieczór, po ciężkim dniu spędzonym w pracy wchodzę do domu i zdejmuję buty

Moje kabaretki po całym dniu w ciepłych butach wydzielają intensywny zapach, wrzucam je do kosza na pranie i idę do wanny

A teraz zacznijmy jeszcze raz

Po całym dniu na nogach moje stópki wręcz błagają o masaż, ale niestety mieszkam sama i nie ma kto mi w tym pomóc

Zdejmuję buty i kładę się na łóżku

Sprawdzam maila a tam nowa wiadomość od ciebie

Nie zdejmuję więc kabaretek chodzę w nich jeszcze kilka godzin

Specjalnie dla ciebie

Jutro spakuję je do szczelnego woreczka i wyślę wprost pod twoje drzwi

Twoja satysfakcja jest moim priorytetem

Od ciebie zależy jak ten dzień się skończy.

Zgłosić opowiadanie