Kobiecy wytrysk..
Jest wieczór… leżę, oglądam film. W pewnym momencie strasznie się podniecam… Ściągam swój satynowy czarny szlafrok, bieliznę… brakuje mi partnera. Co zrobić?
Dotykam się po ciele, najpierw masuje piersi, po chwili już zrobiłam się mokra schodzę palcami niżej… dotykam ją, jest idealnie gładka, miękka, ciepła, a wydzielina pozwala mi na włożenie najpierw jednego palca w moją dziurkę, następnie wkładam więcej.
Wkładam paluszki coraz szybciej, energiczniej, wydzieliny jest coraz więcej, jest śliska, gorąca… moje podniecenie jest tak silne, że mój oddech coraz głębszy i szybszy. Drugą ręką dotykam się po piersiach…
Czuję, ze moje nogi miękną, moje ciało przeszywają ciarki… zaraz będzie blisko.
Wkładam palce szybciej i szybciej, coraz mocniej ściskam piersi, moja wagina jest tak mokra, ze czuję jak wydzielina spływa niżej po pośladkach.
To teraz… dostaje w środku silnych skurczy, czuje dreszcze, moja wagina zaciska moje palce coraz mocniej, wkładam palce jeszcze szybciej, nagle z silnym skurczem, mocnym strumieniem dostaje wytrysku, wydzielina wystrzela z mojej cipki.
Masuje ją jeszcze chwile, aż nie ustąpią skurcze, moje łóżko jest całe mokre, moja wagina śliska, nawilżona… to zdarzyło się wczoraj.
Jesli chcesz obejrzeć filmik z tego opowiadania, wspomóż mnie. Wiem, ze czekasz na mój wytrysk. Może to ty mnie podniecisz następnym razem?
Nowe sprzedające
Polecamy


