Mój pierwszy... gwałt
Do niedawna jeszcze byłam dziewicą, ale przyszedł w końcu ten moment że chciałam to zmienić
Zaczęłam wiec szukać odpowiedniego kandydata i jak mi się wydawało byłam na dobrej drodze
Poznałam Krzyśka(imię na potrzeby tekstu) uroczy, przystojny, czarujący
Zaczęliśmy wymieniać gorące fotki, a spotkania kończyły się, jak sam twierdził, nieziemskim lodzikiem
Nadal, jednak nie byłam do końca przekonana
Pewnego wieczoru, gdy wypiłam trochę za dużo z koleżankami, napisałam do Krzyśka, że mam straszną chcicę, żeby po mnie przyjechał
Nie trzeba było długo czekać
Odwiózł mnie do domu i weszliśmy na górę
Jednak wtedy odwaga mnie opuściła
Byłam pijana, ale to nadal nie wystarczyło, żeby się przełamać
Zaproponowałam mu lodzika chcąc mu to jakoś wynagrodzić
Zgodził się
Uklękłam przed nim, rozpięłam rozporek i wzięłam go do buzi
Z początku bawiłam się trochę jego jajkami i prąciem okrążając je językiem i muskając ustami
Następnie wzięłam go całego do buzi głęboko, najgłębiej jak mogłam
Wtedy Krzysiek złapał mnie za włosy i docisnął jeszcze mocniej tak, że zaczęłam się krztusić
Wyrwałam mu się na chwilę przełknęłam ślinę i znowu wzięłam go do ust
Powtórzyłam powoli kilka głębokich ruchów po czym zaczęłam ssać go coraz szybciej
Krzysiek znowu złapał mnie za włosy i zaczął coraz szybciej i mocniej po prostu ruchać mnie w usta
Dławiłam się, ale tym razem trzymał mnie mocniej i nie byłam w stanie się wyrwać
Z oczu poleciały mi łzy, ale widziałam, że jemu sprawia to ogromną przyjemność dlatego stwierdziłam, że wytrzymam, poza tym sama wcześniej narobiłam mu ochoty, byłam mu to winna
Czułam jak jego kutas pulsuje coraz mocniej w moim gardle i czekałam aż w końcu spuści się we mnie
On jednak tego nie zrobił, przerwał na chwilę, po czym rzucił mnie na łóżko
Zdjął mi majtki rozchylił nogi i zaczął we mnie wchodzić
Próbowałam się bronić, ale był silniejszy
Prosiłam żeby przestał że nie chcę tego robić że mnie to boli ale nic sobie z tego nie robił
Zaczęłam krzyczeć
Wtedy zatkał mi usta moimi majtkami
Złapał moje ręce nad głową i przywiązał paskiem od mojej sukienki do barierki łóżka .Powiedział żebym się nie rzucała to będzie mniej bolało
Wchodził we mnie głęboko raz za razem, w pewnym momencie to zaczęło się robić całkiem przyjemne
Nagle przerzucił mnie na brzuch i zaczął we mnie wchodzić od tyłu
To był również mój pierwszy anal więc bardzo bolało
Przez zatkane usta wydobywały sie moje głośne jęki z czasem ból nie był już taki silny a ja opadłam z sił
Wtedy Krzysiek podciągnął moje biodra do góry i dał mi chyba najmocniejszego klapsa jakiego kiedykolwiek w życiu dostałam z moich ust wydobył się piskliwy jęk
Z ust Krzyska usłyszałam "Tak lepiej Kurwo" i przytrzymując mnie za włosy i biodra zaczął wchodzić we mnie jeszcze głębiej
W tej pozycji było to nawet przyjemne
Zaczęłam jęczeć i mocniej się wypinać dupę
Krzysiek chyba był zadowolony z takiego obrotu spraw bo jedną ręką zaczął masować mi łechtaczkę, a ja wypinałam mu się coraz mocniej
Dostałam od niego jeszcze kilka bezlitosnych klapsów tak że z oczu ciekły mi łzy, ale było mi przyjemnie więc i tak wypinałam się coraz mocniej gdy Krzysiek masował mi łechtaczkę
W pewnym momencie doszłam a wtedy Krzysiek złapał mnie obiema rękami za biodra i powtórzył kilka naprawdę mocnych pchnięć aż czułam jak wszystko we mnie pulsuje
W końcu i on doszedł
Czułam jak spuszcza się we mnie
Po wszystkim opadliśmy wycieńczeni na łóżko, ja nadal związana i zakneblowana a Krzysiek na mnie cały czas pozostając w środku
Odgarnął mi włosy i wyszeptał do ucha że chyba nie było tak źle i niepotrzebnie się wzbraniałam
Leżeliśmy tak przez chwilę, z wycieńczenia nawet nie miałam siły się ruszyć
W końcu wstał i zaczął się ubierać, na odchodne rzucił tylko żebym nikomu o tym nie mówiła bo i tak nikt mi nie uwierzy w końcu wcześniej sama do niego napisałam, a gdyby to nie wystarczyło zagroził ze porozsyła moje nagie fotki, po czym poluzował węzeł i wyszedł, a ja leżałam skołowana jeszcze długą chwilę myśląc o tym że chyba podobało mi się to że mnie zgwałcił