Mokra
Wchodzisz po długim dniu w pracy do mieszkania, gdzie panuje kompletna cisza. Wołasz mnie po imieniu, ale nie słyszysz odpowiedzi, choć wiesz doskonale, że tutaj jestem - jak zawsze.
Idziesz do salonu, kuchni i pokoju goscinnego - pusto. Zmierzasz w kierunku sypialni, skąd dobiegają jęki na tyle subtelne, by je przeoczyć i wystarczająco głośne, byś miał ochotę do mnie dołączyć. Stoisz dłuższą chwilę pod drzwiami nasłuchując tego jak rozwinie się sytuacja, co zrobię dalej z własnym ciałem, co za chwilę usłyszysz. Przez spodnie dotykasz swojego penisa tuż pod drzwiami, nasłuchując dźwięków rozkoszy, które z siebie wydaję.
*Podczas zabawy leżę na satynowej, miękkiej pościeli w białym kolorze, na sobie mam czerwony komplet bielizny - stanik, stringi i pończochy. Długie, ciemne, rozpuszczone włosy opadają na moje ramiona, na ustach mam czerwoną szminkę.*
Gdy odkładam dildo i biorę do ręki wibrator, już po kilkunastu sekundach zaczynam głośno jęczeć, aż tracisz cierpliwość, wchodzisz do sypialni i na łóżko, odwracasz mnie na brzuch i wchodzisz we mnie głęboko. Tak namiętnie i mocno jak zwierzę. Podoba mi się to, nie protestuję - wręcz przeciwnie. Robisz mnie w obie dziurki, jedna po drugiej, coraz szybciej i mocniej, jakby napięcie cały czas w Tobie rosło. Robisz to co uwielbiam - każesz mi go ssać.
Chcesz więcej?