Najlepsza wycieczka w życiu#1

Fetysz
Majtki
Masturbacja
Nóżki
Piss
Nastolatki
MILF

Lata 2011 roku moja klasa ( a byłem wtedy w liceum) miała wyjechać na długi wyjazd w góry. Z początku pomysł wydawał się bardzo słaby bo co ja tam będę robić i wogole. Poza tym mieliśmy tam spędzić 10 dni! No ale gorzej już było nie pojechać niż zostać samemu w tej zapyziałej wsi. Po długiej 5 godzinnej podróży autokarem dostaliśmy na miejsce. Podczas jazdy ustaliliśmy z ziomkami że dzielimy się na 2 grupy : jedni w jednym domku, a reszta w drugim

( nasza ekipa miała 12 osob. No i ekipie byli wszyscy chłopcy z klasy :-) ) Domki były 6 osobowe. A na wyjazd jechało 16 osób plus ja. Czyli wychodziło prawie idealnie. No ale nasz nieogarnięty wychowawca oczywiście musiał się pomylić. Okazało się że w domku chłopakow jest miejsce tylko dla 5 osób. I zamiast umieścić 1 osobę na podłodze w śpiworze, lub zamienić dziewczyny z chłopakami domkami, to on odwalił coś takiego. Kazał nam wylosować z chłopców jedną osobę, która będzie mieszkać u dziewczyn. No co chory palant wogole. No i padło na los butelką. I oczywiście przez moje pieprzone szczęście padło na mnie. Choć jak się później okazało był to bardzo sprzyjający los. Chłopacy oczywiście zaczęli uważać mnie za jakieś Romeo czy coś w tym stylu. Ja się wpierw bardzo zmartwiłem a to dlatego że wogole nie zwróciłem uwagi które dziewczyny jadą na wycieczkę. Kiedy zwróciłem na to uwagę okazało się że jedzie Karolina, Oliwia, Lusi oraz Julia i Oliwia, a te ostatnie 2 szczególnie mnie podniecały ze względu na 2 rzeczy: Oliwia miała piękne jędrne cycuszki, a Julia piękny tyłeczek a na dodatek jej stopki były cudowne. Często widziałem je w samych skarpetkach i to bardzo mnie podniecalo zwłaszcza pod koniec dnia gdy były już dość spocone. Więc jak już się pewnie domyślacie kiedy zobaczylem moje lokatorki byłem w 7 niebie. W domku były 3 pokoje. A ja trafiłem do pokoju z Karoliną, czyli moją przyszłą dziewczyną. Łóżko było tylko jedne ale mi to nie przeszkadzało, a Karolina powiedziała że ona bardzo się cieszy że będzie mogła się do mnie w nocy po przytulać. Wieczorem kiedy położyliśmy się do łóżek ( kiedy dojechaliśmy na miejsce była już 18:40) Karolina spytała czy może zadać mi osobliwe pytanie. Odpowiedziałem że oczywiście. Zapytała czy nie przeszkadza mi to że ona jest fetyszystką i ma fetysz skarpetek. W tym momencie mnie zamurowało. Dopiero po chwili odpowiedzialem że ja również. Jej radość była po prostu nie do opisania. Zaproponowała wspólne wąchanie sobie nawzajem skarpetek. Jako że pranie zaplanowaliśmy dopiero na 4 dzień wycieczki, obydwoje mieliśmy że sobą skarpetki które mieliśmy na sobie dzisiaj. Kiedy zaczęliśmy je wąchać ja jej a ona moje , byliśmy w niebo wzięci. Mocno wciągaliśmy zapach potu ze skarpetek. Jej skarpetki były białe i mocno ubrudzone, a moje zaś czerwone. Trwało to dobre 20 minut a później Karolcia dostała wiadomość na swój telefon.

Reszta będzie w drugiej części bo to będzie długa historia

* historia prawdziwa

*w następnej części : ruchanko z koleżankami, grupowy fetysz, seks wyzwania z butelką

*part 2 wkrótce

Zgłosić opowiadanie