Największa fantazja mojej żony

Cześć, mam na imię Krzysiek, mam 30 lata i jestem wysokim brunetem, który chciałby się z Wami dzisiaj podzielić różnymi ciekawymi wydarzeniami ostatnich tygodni.

Razem z moją, świeżo poślubioną żoną -Klaudią, mieszkamy (w kupionym niedawno) swoim pierwszym, naprawde własnym mieszkaniu, zlokalizowanym do tego w centrum jedynego z większych miast Polski.

Z żoną poznaliśmy się, przez wspólnych znajomych, już prawie 5 lat temu, z czego parą jesteśmy już ok 4 lat. Małżeństwem natomiast jesteśmy od września zeszłego roku.

Moja żona Klaudia ma 24 lata i jest drobną blondynką o zielonych oczach oraz długich, do samych pośladków, jasnych blond włosach. Do tego jak na to jak szczupła przecież jest, może się też pochwalić imponujących rozmiarów biustem i jędrnym, odstającym tyłeczkiem, za którym wszyscy zawsze się oglądają.

Klaudia do tego uwielbia ściągać na siebie spojrzenia wszystkich wokół, więc od lat ubiera się i maluje dość wyzywająco.

Pierwsza historia, którą chcę się dzisiaj z Wami podzielić miała miejsce około 3 miesięcy temu. Później dopiero zrozumiałem, że od tego momentu rozpoczęła się cała seria zaskakujących i wyjątkowo niegrzecznych, następujących po sobie coraz szybciej wydarzeń, o których więcej z chęcią napiszę oczywiście kolejnym razem.

Pamiętam, że była sobota, późnym popołudniem, już po powrocie z zakupów,

wybraliśmy się jeszcze do naszych znajomych (gdzie organizowaliśmy wspólnie kilkuosobową "domówkę" dla paczki najbliższych przyjaciół).

Bawiliśmy się na tyle dobrze, że wracaliśmy do domu Uberem, około 3 nad ranem, wyraźnie podpici i w wyjątkowo dobrych humorach.

Siedziałem z tyłu, za fotelem kierowcy, a po mojej prawej, leżała już prawie, również na tylnej kanapie, moja śliczna żona Klaudia i ewidentnie planowała coś bardzo niegrzecznego w tej swojej małej, blond główce, co widać było wyraźnie po delikatnym uśmiechu i kurewskim błyskiem w oku mojej malutkiej Klaudii.

Klaudia była ubrana popisowo, jak typowa imprezowa łatwa studentka - obcisły i krótki (na tyle, że odsłaniał prawie cały brzuszek) biały top na górze i króciutka, czarna, zwiewna, mini spódniczka.

Pod spodem, na swojej dużej dupci, miała śliczne, odsłaniające wszystko rzecz jasna, koronkowe stringi i czarne kabaretki.

Wyjątkowo suczka nie ubrała za to stanika, więc gdy nie miała na sobie kurtki albo kiedy ją rozpinała, bardzo szybko można było dostrzec przez cieniutki, bialy materiał bardzo wyraźny, duży i ciemny zarys jej twardniejących wtedy sutków.

Zarys, który czasami bardzo szybko zmieniał się w bardzo wyraźny obraz.

Kiedy chłód czy też np. narastające wciąż podniecenie, sprawiały w końcu, że sutki mojej żony twardniały bardziej i bardziej, w końcu przebijając się już prawie przez obcisły top, który Klaudia ubrała na domówkę.

Kiedy w końcu dotarliśmy do domu, byliśmy naprawdę zmęczeni, więc prawię od razu padliśmy spać do łóżka.

Ja zostałem nawet w ubraniu, ale żonka zdjęła kabaretki, spódniczke i top, a zamiast tego założyła na stringi króciutkie, różowe spodenki, a na gołe piersi ubrała jeszcze białą, obcisłą koszulkę do spania.

Próbowałem nawet zainicjować jakieś seksualne zabawy, ale żona kilkukrotnie zdecydowanie mnie zbyła mówiąc, że jest późno, a ona jest zmęczona, więc ostatecznie zrezygnowałem i sam w końcu usnąłem.

Obudziłem się nagle i zdziwiłem najpierw, że nie jest tak jasno jak zazwyczaj kk kiedy wstaję.

Po kolejnych paru sekundach dotarło do mnie, że musiałem po prostu z jakiegoś powodu obudzić się niespodziewanie w środku nocy, a po jeszcze kilku dotarł do mnie ten powód bardzo wyraźnie.

Wszystko przez prawie ciągłe, głośne i naprzemienne stękanie, jęczenie oraz dyszenie, a także inne zewnętrzne oznaki przeżywanej rozkoszy, które najwidoczniej wydawała z siebie, leżąca obok, po mojej lewej, Klaudia.

Przyjrzałem się dokładniej temu co mogłem dostrzec w słabym oświetleniu naszej sypialni.

Za którego jedyne oświetlenie służył, w tamtym momencie, trzymany w rączce przez moją niegrzeczną dziewczynke przed buzią, telefon komórkowy, na którym nieustannie oglądała filmy porno, co jakiś czasu zmieniając ten aktualnie oglądany i szukając czegoś jeszcze lepszego.

Położyła telefon na łóżku, opierając go o kołdrę, po swojej lewej stronie.

Dzięki temu moja napalona, młoda żona miała dwie, wolne ręce, które mogła wykorzystać do pieszczenia swojego spragnionego rozkoszy ciała.

Dodatkowo - przez to, że patrząc od teraz na telefon, patrzyła nieustannie w lewo, ja leżący po Jej prawej stronie miałem w zasadzie pełną swobodę działania.

Poprawiłem więc moją pozycję, żeby móc jak najwygodniej i bez wzbudzania podejrzeń móc wszystko dokładnie widzieć. Sięgając powoli prawą ręką pod kołdrę wyjąłem z bokserek sztywniejacego już kutasa, a następnie tą samą ręką włączyłem nagrywanie w telefonie i oparłem w kącie nakierowując obiektyw oczywiście na moją żonę.

Klaudia leżała na plecach z wysoko (aż pod szyję) podciągniętym t-shirtem odsłaniającym całkowicie te wielkie, pełne i jędrne cycuszki mojej blond żonki.

Suczka lewą ręką mocno ugniatała całą dłonią swoje duże cyce, co jakiś czas też pluła sobie na cycki albo poslinionymi paluszkami ściskała suteczki coraz mocniej, delikatnie pojękując.

Prawą rączką za to, cały czas, delikatnie i na razie powolutku, masowała sobie sama swoją dziurkę przez czarne, koronkowe majteczki.

Była bardzo skupiona na filmach, które oglądała. Z tego co widziałem podniecały ją naprawde mocno i przewijał się w nich głównie jeden powtarzający się motyw.

W prawie każdym filmie porno, do którego zabawiała się cipką moja śliczna, puszczalska Klaudia, głównym bohaterem męskim był najczęściej jakiś rosły, wysoki, potężnie zbudowany i umięśniony murzyn.

Każdy z nich ma też ogromnego i bardzo grubego kutasa, którymi brutalnie rozjeżdżają ciasne dziurki młodych, białych lasek.

Prawie wszystkie laski jebane przez tych wielkich czarnuchów to blondynki, czyli moja żonka wybiera te filmy, w których najłatwiej jest wyobrazić sobie, że to właśnie ona jest rozjeżdżaną przez długie i grube, czarne fiuty suczką i że to jej dziurki zostaną zaraz mocno przetrenowane.

Klaudia coraz szybciej masowała sobie cipkę przez majtki, jęcząc już naprawdę głośno, a ja udawałem, że śpię z sztywnym kutasem i cały gotując się z podniecenia.

W końcu nie wytrzymałem i po prostu delikatnie zsunąłem z siebie kołdrę, odsłaniając stojącego kutasa, którego zacząłem teraz śmielej walić.

Klaudia zauważyła to, ale była tak podniecona, że nie zamierzała przestać.

Wręcz przeciwnie odwróciła telefon i siebie delikatnie bardziej w moją stronę i coraz intensywniej się zabawiała.

CDN

Zgłosić opowiadanie