Nieposłuszna nimfetka

Po zakończonej lekcji fizyki w jednym z najlepszych liceów w mieście profesor poprosił dwie uczennice o pozostanie na moment w klasie.

Chciał omówić z nimi niezbyt dobrze napisany sprawdzian, przecież zawsze były wzrorowymi studentkami....

Karolina- krągła brunetka wyjaśniła nauczycielowi, że ostatnio miała ciężki czas w domu i problemy z chłopakiem, to normalne w wieku 16 lat.

Agata zaś poprosiła profesora o rozmowę w cztery oczy, ponieważ nie chciała mówić przy koleżance.

Gdy Karolina wyszła- blondynka lekko się speszyła. Miała na sobie krótką pudrowo-różową spódniczkę i jasne rajstopy. Patrząc nieśmiało w podłogę, zaczęła tłumaczyć się z nieprzygotowania tym, że ostatnio nie może się skupić na nauce.Nagle przylgnęła swoim ciałem do mężczyzny.

On odsunął się zmieszany i spojrzeli sobie w oczy.

Coraz śmielsza uczennica wyznała mu, że od dłuższego czasu próbuje zwrócić jego uwagę. Nauczyciel mimo, że powinien zareagować- nie potrafił wydusić z siebie ani słowa.

Agata subtelnie dotknęła jego napiętego materiału spodni w okolicy krocza i bez słowa- od tak, wyszła z sali.

Mężczyzna został sam w pomieszczeniu z tysiącem myśli... o żonie, dzieciach. Ale głównie o swojej uczennicy, która mocno zawróciła mu w głowie.

Zgłosić opowiadanie