Niewolnica
Jak zwykle, wróciłam do domu rano. Byłam zmęczona, po całej nocy badania pacjentów. Jedyne, na co miałam ochotę, to orgazm. Zawsze mijamy się z moim mężem, więc ostatni raz ruchaliśmy się miesiąc temu. Jestem cholernie napalona. Poszłam więc do sypialni i wyciągnęłam moje zabawki z szuflady. Dwa wibratory. Jeden do odbytu, drugi do pipki. Spojrzałam jeszcze z utęsknieniem na nasze pasy, którymi kiedyś mąż przypinał mnie do łóżka.
Kiedy odpaliłam wibrator, zaczęłam automatycznie, głośno jęczeć. Wkładałam drugi wibrator do pipki, jak najgłębiej i jak najszybciej tylko potrafiłam. Moje jęki roznosiły się po całym domu.
Doszłam prawie od razu. Otworzyłam oczy, nie przerywając masturbacji. Zobaczyłam w drzwiach szefa mojego męża i jego wspólnika. Ich kutasy w spodniach, stały i były gotowe do akcji.
Uśmiechnęłam się do nich i zaczęłam szybciej wkładać różową zabawkę do swojej dziurki.
Mężczyźni ruszyli w moją stronę i ściągnęli swoje spodnie. Jeden z nich, sięgnął po pasy i brutalnie przypiął mi ręce, do ramy łóżka, po chwili zrobił to samo z nogami. Wibrator w mojej dupie nadal robił mi dobrze, co sprawiało, że wariowałam. Potrzebowałam dużego kutasa w swojej cipce.
-Chcesz tego suko? - zapytał agresywnie szef i uderzył mnie w twarz.
-Wsadź we mnie kutasa, proszę - błagałam go i wiłam się, próbując nadziać się na jego fiuta.
W tym momencie usta zatkał mi penis wspólnika. Zaczęłam go ssać najmocniej, jak tylko potrafiłam. Wsadzał go tak głęboko, że zaczynałam się dusić.
Po chwili poczułam jak brutalnie, szef wchodzi we mnie i pcha bardzo głęboko. Ból i przyjemność w jednym, rozpłynęły się po moim ciele. Chciałam jęczeć ale przez kutasa w ustach, nie mogłam.
-O tak suczko, jesteś taka ciasna - jęczał szef i zaczął działać jeszcze szybciej.
Wspólnik wyjął fiuta z moich ust, więc od razu zaczęłam krzyczeć.
-Błagam, ruchajcie mnie obydwoje. Oh. jest mi tak dobrze - dalej ich błagałam, bo było mi mało.
Poczułam silnego klapsa na moim tyłku, co sprawiło, że napaliłam się jeszcze bardziej.
Wspólnik wcisnął się pod moje ciało i nie wyciągając ze mnie wibratora, wszedł szybko w mój odbyt, a ja zaczęłam na nim skakać. Wiłam się jak dzika i krzyczałam głośno. Ta rozkosz i ból, była spełnieniem moich marzeń.
-Chcesz drugiego fiuta suko?- szef chwycił mnie za twarz swoimi silnymi dłońmi i napluł mi na twarz.
Nic nie odpowiedziałam, cały czas jęczałam z rozkoszy.
Wsadził mi go znów do dziurki i teraz brali mnie obydwoje.
Momentami uderzali mnie w twarz i w tyłek. Było mi tak dobrze, że nie chciałam tego kończyć. Jednak oni w tym samym momencie wystrzelili we mnie. W środku. Poczułam to i też chciałam dojść. Wyciągnęli swoje fiuty i kazali zlizać z nich soki. Lizałam je, jakby to były lizaki. Nie chciałam przestawać, ale w końcu je wzięli.
Poczułam ich języki na swojej cipce i momentalnie wytrysnęłam im w usta. Oddychałam głośno i dostałam jeszcze jednego klapsa w twarz.
Nowe sprzedające
Polecamy


