Orgazm na tylnym siedzeniu
Czy jest coś bardziej podniecającego jak zastrzyk adrenaliny podczas masturbacji w aucie stojącym na parkingu pod supermarketem? Chyba nie. Wracałam z rodzicami z rodzinnej imprezy i po drodze zjechali na szybkie zakupy, wtedy stwierdziłam, że zostanę w aucie i wykorzystam chwilę na przyjemności.
Od rana chodziłam podniecona, to wszystko przez to, że miałam przyjemny sen, z którego wyrwał mnie orgazm. Nie pierwszy raz zdarzyło mi się śnić o tym, że uprawiam seks z nieznajomym czy że się masturbuję i obudzić z ręką wciśnięta miedzy uda, a wewnątrz czując przyjemne pulsowanie. Musiałam przetrwać to nie lada wyzwanie – pół dnia z ochotą by doprowadzić się ręką do orgazmu.
Aż w końcu nadarzyła się świetna okazja, nie zważałam na nic. Rodzice oznajmili, że wskoczą na szybko kupić parę rzeczy i zaraz wracają. Jednak chwila trwała nieco dłużej, kolejki w ten dzień zawsze są długie, to tylko działało na moją korzyść. Wiedziałam, że muszę to zrobić szybko i dyskretnie.
Zaczęłam działać. Pobudzałam wyobraźnię wracając pamięcią do snu z ubiegłej nocy i wsunęłam rękę pod sukienkę.
Szybko zrobiłam się mokra co ułatwiało pieszczoty i stawało się coraz przyjemniejsze. Chcąc nie chcąc zaczęłam się prężyć na tylnym siedzeniu, nie mogłam zapanować nad ciałem. W końcu mój wzrok przykuł chłopak w przyciemnianych okularach opierający się o mury sklepu. Trzymał telefon w ręku ale dostrzegłam, że jego wzrok utkwiony jest na mnie. Lekko się uśmiechnął i wrócił do wgapiania się w ekran smartfona. Widziałam przez szklane drzwi, że rodzice idą z zakupami – musiałam się pospieszyć.
Spojrzałam jeszcze raz na chłopaka, który po chwili gdzieś zniknął, podniecała mnie myśl, że domyślał się co robiłam. Wystarczyła chwila, by orgazm wstrząsnął moim ciałem, akurat poprawiałam się na siedzeniu kiedy rodzice wsiedli do auta.
Serce waliło mi w piersi jak oszalałe, czułam lekkie zażenowanie ale mimo wszystko czułam się w większym stopniu zaspokojona. Czekała nas jeszcze godzina drogi, zajęłam się słuchaniem muzyki i rozmyślaniem o nieznajomym chłopaku. Już wiem, kto przyśni mi się tej nocy…