Ostre ruchanie z szefem męża

Byłam po drinku i przygadałam się szefowi mojego faceta na imprezie firmowej. Miesiąc później zaproponował mi przez mojego Tomka zlecenie na aranżacje wnętrza. Przyszłam do niego do domu. Ubrana byłam w czarną miniówę, obcisłą czarną bluzkę, żakiet i czerwone szpilki. Siedliśmy fotel w fotel, drink jeden, drugi, przy trzecim zrobił mi propozycje nie do odrzucenia. Albo wychodzę z domu, zlecenia nie dostaje, mój Tomek wylatuje z roboty a ja przez rok czy dwa nie dostanę w okolicy absolutnie nic do zrobienia. Pięć minut do namysłu, grzeczny był, nalał czwartego drinka. Pina colada, pamiętam jak dziś. To poszłam do łazienki no i wróciłam w samych czerwonych szpilkach.

Siedział w fotelu, bez zbędnych wstępów wsadził mi rękę między uda, stwierdził że cipka mokra. Nalał jeszcze jednego drinka i kazał zrobić laskę na kolanach. No to klęknęłam i rozpięłam mu rozporek, zaczęłam dotykać kutasa. Podniósł mnie za brodę i powiedział: „teraz mam cie na własność do października przyszłego roku a ja dla ciebie jestem pan Marek. Teraz mnie rozbierz, a potem zdejmij buty i pończoszki bo dziś wieczorem nie będą ci tu potrzebne.”

Ok, rozebrałam go, miał dużego, któremu się bardzo podobał, bo nawet bez obciągania już mu stał. Zdjęlam jeszcze pończoszki i szpilki, stałam nago na dywanie. Kazał mi się obrócić, żeby obejrzeć moją dupkę i klęknąć przed jego kutasem. Co zrobiłam.

Lizałam mu kutasa i jajka, kazał mi ostro obciągać, brałam głęboko i pieściłam go po jajkach i po prostacie. Miałam zimne palce z nerwów, ale to mu się podobało. Głebokie gardło, potem kazał lizać po jajkach, po spodzie i po główce, potem kazał ciągnąć główke już po kropelce i wystrzelił mi specjalnie na twarz. Umazana byłam cała, to był duży strzał. Powiedział: „rozsmaruj sobie, resztę wyliż z paluszków i wyliż mi kutasa”. Zrobiłam, aż się trzęsłam z podniecenia. Dał mi drinka. Nagle miałam bardzo chętną cipkę, strasznie mi się chciało jebać. Siedziałam nago na pietach na dywanie, ubrana tylko w obrączkę, którą mi kazał zostawić.

Kazał mi się odwrócić na pieska i zaczął mnie pieprzyć od tyłu. Zaczeło mnie to naprawdę rozpalać. Robił to mocno i tylko dla swojej radości. Potem rzucił mnie twarzą na fotel na którym na początku siedziałam, trzymał mnie za biodra i dał komórkę, żebym powiedziała Tomkowi że się spóźnię, bo dogaduje szczegóły kontraktu. Zadzwoniłam, a ten zaczął mnie pieprzyć, mówi: „masz mieć kamienną twarz”. Nowe upokorzenie w wersji soft – powiedziałam Tomkowi, że nie wiem o której będę bo musze to dograć finansowo i obejrzeć wnętrza.

Ja już byłam mokra i podniecona, kazał mi rozłożyć nogi, rozciągnąć cipke, rzucił mi gumowego drgającego chujka i kazał się bawić samej, on siedział patrzył, masował konia i powoli mu stawał. Wypił coś i mnie dał drinka do wypicia. Kazał mi się jeszcze raz odwrócić, wszedł w cipke na pieska, pjeprzył mnie strasznie, ja go już głaskałam po jajkach żeby szybciej skończył. Wystrzelił. Oczywiście wszystko bez gumy. Nie ma lepszego uczucia niż wylewająca się ze mnie sperma.

Potem kazał mi robić dżokeja, pieścił mnie po łechtaczce i wsadzał palec do pupy kiedy ja się na nim kręciłam. I autentycznie dostałam orgazmu, bardzo długiego. Wyłam, a on trzymał mnie za biodra, dopychał i wsadzał w palec w dupkę mocniej. Padłam mokra na niego, powiedział: „widzisz suko, to jest fizjologia a nie romans”.

Powiedziałam: „Marek to jest kurwa ekstra”. Uderzył mnie w twarz mocno, „zapomniałaś że jestem kurewko dla ciebie pan Marek, albo pan”.

Przyniosłam nam po kolejnym drinku, wypiłam. Pieprzył mnie najpierw od tyłu w cipkę, potem wziął olejek nasmarował mi dupke i w nią wszedł od tyłu. A ja znowu zaczęłam wyć, Przekręcił mnie na siebie, wsadziłam kutasa do cipki i po prostu go dojeżdżałam odchylając się ostro do tyłu, także widział moją cipke jak wchodzi na jego kutasa i pieścił mnie po koraliku, że zaczęłam wyć znowu.

„OK kurewko usiądź na fotelu, rozłóż nogi, rozciągnij cipkę , pobaw się paluszkami i wibratorem i dzisiaj jesteś wolna”.

W ten sposób załatwiłam nam kontrakt na rok.