Ostry pierwszy raz
Myślałam, że pierwszy raz musi być wyjątkowy, ale nie wiedziałam co sie wydarzy.
Ja miałam 17 lat, mała pewna energi a mój chłopak był nieco starszy, lekko ponad dwa lata. Był wysoki z blond włosami, miał ciało plywaka.
A teraz opowiem o naszym pierwszym razie.
On po mnie przyjechał, do niego było niecałe 30 minut drogi, przywiózł mnie do siebie, zaprosił do mieszkania i od razu zabrał się do rzeczy.
Chlopak lekko pchną mną o ścianę i napierając zaczął całować, złapał w talii i ciągną do salonu i pchnął mnie na kanapę. Nie zeszło długo i zdjął moje majki, oh byl cudowny w lizaniu cipki... nie pozostalam mu dlużna. Mocno przycisną moją glowe do siebie gdyialam w ustach jego sprzęt.
Szybkim i zdecydowanym ruchem obrócił mnie na brzuch i kazał wypiąć tyłek, bo chciał mnie pieprzyć.
Zrobilam to,ale dla mojej ciasnej cipki to bylo za dużo.. bolało ale to jednocześnie graniczyło z rozkoszą. Trzy poerwsze pchniechia były delikatne a nastepne juz na ostro. Chłopak zaczął odkładać mnie po dupciu dużą męską dłonią, sciskal i masował moj tyłek, oh to bardzo bolało ale pokornie do znosilam, bo chcialam zeby dalej we mnie byl i zniszczył moją cipkę. Złapał mnir w końcu za szyję odbijając ją do tyłu na tyle żeby mogl mnie calowac i ruchac w tej pozycji. Piepszyl mnie taj szybko ze moje cycki nie nadążały z klaskaniem o siebie. Na przemiennie bylo mocno i wolno albo diabelsko szybko. Każdy by go za to pokochał. Całować mogla nam zająć jakieś 20 minut i miło to wspominam