Pierwsze spotkanie
..
Przez pare tygodni, byłeś moim wyobrażeniem fantazja niespełniona, w końcu pisanie i wymiana gorących fotek, miała przerodzić się w odczuwanie, realnosc...
Nigdy nie sądziłam, że aż tak bardzo wkreci mnie facet wirtualnie, że zmieni moje podejście do wielu spraw, otworzy mnie na nowe..
Wyłoni moja prawdziwa natura.
Sucza naturę.
Pamiętam na początku jak mnie bulwersowalo, ale zarazem coś poruszalo, jak mówiłeś do suka, szmata.
Z czasem nie mogłam się obejsc bez tego, bez rozkazow Twoich, poleceń..
A same słowa uznania i pochwal były nagroda..
Któregoś dnia napisałeś.
"sobota 22.03...godz 20.00 Hotel..." na same te słowa poczułam wibracje w cipsku.
Zrobiłam tak jak chciałeś..
Lateksowa sukienka, ponczochy, szpilki, związane oczy..
I ja w pokoju hotelowym kucam.
Z wypietym dupskiem, oparta o łóżko i czekam.
Cała wilgotną, pulsujaca, sutki stercza z podniecenia..bylam niegrzeczna dotykałam cipska i dupska, nie dałam rady.
Ale przyjmę kare..
Słyszę kroki.
Skrzypienie drzwi.
Z podniecenia i pewnego strachu.
Drzakam cała..
Nic nie widzialam ale czulam Twoja obecność.
Twój zapach niesamowity.
Czulam dotyk dłoni, dużej ciepłej, silnej(odrazu pomyślałam, że muszę poczuć ta dłoń na sobie, moc tej dłoni...) delikatnie glaskales nogi, twoje palce nagle wtargnely do mojego rozgrzanego cipska, wypielam się, aby poczuć jak najwięcej.
Ale Ty wciagnales.
Słyszałam jak oblizujesz palce.
"smaczna.." tak powiedziałeś Nagle poczułam, że jesteś bardzo blisko, twoje gorąco ciała, Twój oddech i słowa.
"Witaj Moja Suko, w końcu Ciebie będę miał..." te słowa spowodowały eksplozje w moim ciele, wyczules to.
Złapałes za kark.
obrociles..
I powiedziales"wyjmij go i ssij.
"
Tak na to czekałam.
Musiałam poczuć Twój smak natychmiast, nie cierpliwa zrobiłam to i w końcu otoczylam moimi ustami Ciebie Twojego, gorącego, pulsujacego, już sztywnego kutasa..
Był spory, ale to nie miało znaczenia.
Zaczęłam go pochłaniac, lizać ssać, słysząc Twoje jęki, słowa, te wulgarne słowa.
Wiedziałam, że przede mna, Nami długa noc.
Nagle wyjales kutasa z moich ust.
Kazales wstać.
"zasłużyłas teraz na mój język.." powiedziałeś..
Podniales mnie wtargnales w moje usta, szepczac jak bardzo pragniesz mojej cipy..
Położyłes na łóżko, Kazales rozłożyć nogi..
I cholera jasna dotknales mojej cipki tylko dwa razy i wybuchłam..tak bardzo tego pragnęłam..Ale Ty nie przerywales, lizales mnie ciągle, wkładając na przemian palce.
Krzyczałam, blagalam abym mnie Lizal tak, ssal moja cipe..
Dochodziłam parę razy..
Ale przerazalo mnie i fascynowalo, że to dopiero początek..
CDN