Romantyczny trójkąt

Fetysz
Seks grupowy
Niewierność
Nóżki
Seks oralny
Klapsy

Wchodząc do pubu, w którym byliśmy umówieni miałam na sobie moją ulubioną zwiewną sukienkę. Czerwone kwiatki na czarnym tle. Paznokcie w kolorze kwiatków bardzo chciały się już wbić w Twoje pośladki... Czekałeś przy stoliku w ciemnym kącie, gdy poczułam na sobie Twój wzrok serce waliło mi jak szalone. Po części winne było podniecenie. Ale był też strach, że ktoś nas zobaczy...Szybki buziak w policzek, znajomy zapach i strach zniknął...

Po pierwszym drinku dyskretnie zdjęłam szpilki zaczęłam błądzić stopą po Twojej nodze. Zdziwiło Cię to ale widziałam, że Ci się podoba. Kiedy moja noga zawędrowała zbyt wysoko poczułam Twoją dłoń. Palce głaskały podeszwy moich stóp w nylonowych pończochach. Próbowałeś wsunąć palec między moje palce. Wiesz, że to lubię... Ale chyba wyczytałeś z mojej twarzy, że obawiam się wyjść w podartych pończochach.

Po drugim drinku zauważyłam, że przygląda nam się jakiś facet siedzący przy barze bokiem do nas. Zerkałam na niego, podobał mi się... A Ciebie ewidentnie kręciło moje zakłapotanie, gdy nie wiedziałam już na którym z was zatrzymać wzrok. Postanowiłam wyjść do toalety, musiałam ochłonąć....

Gdy wróciłam przystajniak siedział na moim miejscu, rozmawialiście. Przesunął się na tyle, że usiadłam, ale nasze uda się stykały. Na moim ciele pojawiła się gęsia skórka. Nie pamiętam jego imienia ani żadnego dialogu. Pamiętam jego rękę na moim udzie i Twój wzrok pełny pożądania....

Poszliśmy razem do hotelu, który znajdował się na przeciwko. Nie mogło być inaczej. Każde z nas tego chciało. Minęliśmy recepcję jak gdyby nigdy nic i weszliśmy do windy. Tam nie mogłam się już powstrzymać, musiałam sprawdzić jak smakują usta nowego kolegi. Całując jego głaskałam Twojego penisa przez ciasne już dżinsy. Gdy drzwi windy otworzyły się, zakręciło mi się w głowie.

Po zamknięciu drzwi hotelowych było już we mnie tyle emocji, że musiałam je natychmiast rozładować. Kolega współpracował zdejmując ubranie, Ty pomogłeś mi zdjąć sukienkę. Czułeś jak cała drżę. Zostałam w czarnej bieliźnie i czarnych pończochach. Nie dałam rady zwiedzać pokój w poszukiwaniu łóżka, więc uklękłam i zaczęłam pieścić nowego penisa. Wyciągnęłam dłoń w Twoją stronę i po chwili mruczałam zadowolona z Twoim penisiem w dłoni i jego w ustach. Uklęknąłeś obok mnie i rozsunąłeś mi stringi, żeby włożyć palec w od dawna mokrą już dziurkę. Zrobiłeś to tak energicznie, że wypuściłam penisa z usta i podniosłam się z kolan. Położyłam się na łóżku i rozłożyłam nogi. Kolegi nie trzeba było zapraszać. Liczyłam, że podasz mi kutasa do ust, ale Ty miałeś inne plany... Usiadłeś w fotelu i patrzyłeś jak on mnie bzyka, jednocześnie masowałeś swoją męskość. Widziałeś jak obcy kutas wsuwa się we mnie i wysuwa. Wołałam Cię wzrokiem, potem zaczęłam oblizywać usta, dopiero jak zaczęłam szeptać "proszę" wstałeś z fotela... Odepchnęłam kolegę i gestem kazałam mu położyć. Moje usta rzuciły się na jego penisa a pupę wypięłam w Twoją stronę. Ostro mnie posuwałeś i dawałeś siarczyste klapsy. W pewnym momencie dłonią przycisnąłeś moją głowę, zakrztusiłam się penisem, który zaczął zalewać moje usta... Jeszcze kilka sztosów, kilka moich jęków i Ty również we mnie skończyłeś...

Kiedy się obudziłam na poduszce zamiast Twojej głowy leżała biała róża. Szum wody przywołał mnie pod prysznic...

Zgłosić opowiadanie