A. miała 18 lat gdy zaczęła inaczej spoglądać na kolegę taty w inny sposób. W. był od niej starszy o 20 lat, miał 3 dzieci i żonę.

Pewnego wieczoru gdy A. siedziała sama w domu, rodzice pojechali na grilla, W. przyjechał do taty nie wiedząc, że nie ma go domu. A. leżała w swoim pokoju i oglądała porno. Masowała się delikatnie, gdyż była jeszcze dziewicą, nigdy się nie całowała. W. miał klucze do domu, wszedł cichutko do pokoju gdzie leżała A. i podglądał nią. Podniecil go ten widok... Jego penis stanął na wysokości zadania.... Zauważyła go, zaprosiła go wzrokiem, nic nie musiała mówić.. Była podniecona, choć się bała, nigdy jeszcze nie miała mężczyzny.. On dużo starszy, wujek, mógłby być jej ojcem. Ona córka jego najlepszego przyjaciela, dziecko..

Wszedł do pokoju, męskość odznaczyla się na spodniach. Podszedł bliżej, spojrzał na nią, była przesłodka, bezbronna, w kusym stroju, nie miała na sobie majtek. Pocałował ja delikatnie w policzek, nie chciał być nachalny. Dłonią delikatnie przejechał wpierw po jej biuscie, brzuchu, łonie. Była tam niewydepilowana. Ona odwzajemnila jego dotyk, w środku czuła jak cała płonie z porzadania.

Nie wiedzieć skąd to ona przejęła inicjatywę. Wstala, zdjeła koszulkę, ukazała mu swoje dziewicze wdzięki.. Zaczela go rozbierać, jego ciało było ciepłe, owłosione, doświadczone życiem. Rozpięła pasek, guzik, zamek. Spodnie nie chciały opaść, penis już za mocno był nabrzmiały.

Zgłosić opowiadanie