Seks

Seks oralny

Kochanie..

przygryzam wargi, chciałbym Cię rzucić na kanapę. Wyobraź sobie to, jak leżysz bezbronna. Światło milknie poprzez ciemność, ściągam z Ciebie obcisłe spodnie. I całuję nogi, od wewnątrz delikatnie i dociskając mocno je dłońmi. Zaczynasz sama ściągać koszulkę, która przeszkadza całować mi Twój brzuch i odkrywa to, że nie zabrałaś stanika. Całuję je, podduszając szyję.

Czuję Twoje podniecenie na skórze, która staje dęba.

Wreszcie, dociskam mocniej szyję i zaczynam Cię całować. Podgryzać wargi, całuję w nos. Mocno obejmuję byś poczuła tę bliskość. Żaden seks nie jest tylko seksem, to miłość. I chcę Cię zerżnąć i czuć motyle w brzuchu. Ściągam Twoje białe majtki, patrząc na Twoje rozjeżdżające się oczy.

Wchodzę.

Słyszę Twój jęk, jestem delikatny. Biorę Twoje nogi na siebie, ściskam uda. Mocno, głęboko i szybko. Jesteś głośno, ściskasz poduszkę - nie możesz wytrzymać. Zatrzymuję, odwracam. Zróbmy to teraz od tyłu. Zaczynam od soczystego klapsa w tyłek, i jestem znowu. Zaczynasz się równocześnie zabawiać sama ze sobą, gdy ja jestem coraz mocniejszy i zdecydowany.

Krzyczysz, czuję jak się zbliżasz.

Chodźmy na skraj łóżka, usiądź na mnie. Bądź u góry, chcę całować Twoje piersi, gdy będziesz wyznaczać tempo. Trzymać Cię tylko mocniej, gdy będziesz zwalniać. Seks roznosi się po pokoju hotelowym w którym jesteśmy.

Skończmy to, i zacznijmy zaraz od nowa. Biorę Cię za rękę i zróbmy to przy ścianie naprzeciw, której jest lustro. Chcę patrzeć jak Cię kocham, słyszeć jak dochodzisz.

Zgłosić opowiadanie