Seks w samochodzie

W końcu to zrobiliśmy..

Zaczęło się niewinnie kolacja, wino, niewinne przytulanie i całowanie po karku i szyjce

W drodze powrotnej czułam wilgoć

Byłam gorąca i mokra

Rozpiełam pas i przechyliłam się nad drążkiem do zmiany biegów

Rozpiełam mu spodnie..

Nie wiedział co planuje ale podobało się to co robię

Wyjęłam jego kutasa i wziełam w usta..

Mmm uwielbiam to

Polizałam go wziełam jego twardniejącą męskość w usta i mocno zasssałam

O tak był taki twardy

Zatrzymał się na poboczu..

Usiadłam na niego miałam całe mokre majtki i tylko na to czekałam

Aż jego twardy kutas wejdzie w moją spragnioną mokrą cipkę

Zerżnęłam go ujeżdżałam jakby jutra miało nie być

Rozpiął mi stanik i złapał w usta mój sutek ssał go i ślinił

Doszłam orgazm wleciał byłam w niebie

Zeszłam z niego wziełam jego kutasa w usta i obciągnęłam mu do końca

Spuścił się w moje usta

Był tak smakowity...

Zgłosić opowiadanie