Seks w samochodzie

Jechaliśmy na wycieczkę nad morze wraz z trzema bliskimi znajomymi. Siedzieliśmy na tylnych siedzeniach przykryci kocem. Podróż była nużąca i długa, a nam zaczęło brakować bliskości. Przytulałeś mnie mocno a ja głaskałam cię po dłoni. W pewnym momencie zjechałam moją ręką niżej i położyłam ją na twoje krocze. Czułam, że ty również marzysz o tym samym. Spojrzeliśmy się sobie w oczy. Nagle poczuliśmy, że nie wytrzymamy dłużej.

Kiedy tylko zjechaliśmy na stację benzynową, nasi znajomi opuścili samochód, więc zostaliśmy sami. Nie wiedzieliśmy na jak długo odeszli, ale nie obchodziło nas to w tamtym momencie. Usiadłam Ci okrakiem na kolanach. Miałam na sobie krótką czarną sukienkę, która delikatnie zasłaniała moje seksowne koronkowe stringi. Zaczęliśmy się całować, a ty od razu ściągnąłeś ze mnie moje ubranie. Twoim oczom ujrzał się koronkowy stanik pasujący do majtek. Byłam już prawie naga, a z okna mógł nas zobaczyć każdy. Jednak nie obchodziło nas to. Położyłeś jedną rękę na mojej piersi a drugą na tyłku, dałeś mi klapsa. Ja z kolei zaczęłam ruszać biodrami w przód i tył. Czułam jak twój penis staje się twardy. Widziałam w twoich oczach, że nie możesz już tak dłużej czekać. Zdjąłeś ze mnie resztę ubrań.

Byłam naga. Przejechałeś ręką po moim ciele, aż w końcu dotarłeś do waginy. Poczułeś jak bardzo byłam mokra. Schyliłam się do twojego ucha i powiedziałam, że to dlatego, że ty tak na mnie działasz i spytałam czy mogę cię rozebrać. Kiedy byłeś już nagi, zeszłam z twoich kolan i klęknęłam na wycieraczce przed siedzeniem. Wzięłam twojego penisa w dłoń i patrząc Ci prosto w oczy, włożyłam go do ust. Zjeżdżałam ustami coraz niżej. Dokładnie ssąc i pieszcząc cię językiem. Położyłeś rękę na mojej głowie i delikatnie docisnąłeś do swojego krocza. Lekko się zakrztusiłam. Zaczęłam jeździć ustami w górę i w dół po twoim penisie starając się sprawić ci jak największą przyjemność.

Cały czas patrzyłam ci głęboko w oczy. Po chwili wstałam i znów usiadłam na tobie okrakiem. Chwyciłam twojego członka w dłoń i pilnowałam aby wszedł cały w moje krocze. Jęknęłam. Położyłam ci dłonie na szyi i zaczęłam delikatnie ruszać się w górę i dół. Było cudownie. W każdej chwili nasi przyjaciele mogli wrócić do samochodu i nakryć nas na seksie. Jęczałam coraz głośniej, a twój penis wchodził w moją cipkę coraz szybciej. Patrzyłeś się na moje piersi skaczące jak piłeczki. Szepnęłam ci do ucha, że dochodzę.

Przyspieszyliśmy. Coraz szybciej wchodziłeś we mnie, a ja jęczałam ci do ucha. W pewnym momencie pochyliłam się do tyłu i zamknęłam oczy. Patrzyłeś na mnie jak dochodzę. Jęknęłam trochę głośniej a ty poczułeś jak moja cipka pulsuje. Następnie poczułam jak wypełnia mnie twoja sperma. Doszedłeś we mnie.

Zgłosić opowiadanie