Słoneczko

Był piątkowy wieczór, miałam 17 lat. Wszyscy szykowali się na imprezę, która odbywała się u mojego starszego znajomego. Jak to gówniary, chciałyśmy dobrze się bawić, więc zaczęłyśmy od siebie.

Z dwoma koleżankami dotykałyśmy się wzajemnie, w końcu nie wytrzymałam i jednej włożyłam palce w cipkę. Była tak mokra, że weszły bez problemu, chciała więcej bo mnie pocałowała i wepchnęła dłoń mocniej i kazała mi włożyć trzy. Druga koleżanka stanęła za mną i dotykała swojej cipki nad.moją głową. W końcu zaczęła mi lizać pośladki i obie dziurki. Byłam tak podniecona, że było mi mało.

Zebrałyśmy się do chłopaków tam impreza od razu się zaczęła.

Po odrobinie alkoholu, zaczęłam mojego chłopaka dotykać po kutasie był twardy, tak jak Twój teraz.

Poszliśmy do osobnego pokoju, bez zastanowienia przed nim padłam na kolana, a on złapał mnie za włosy i przycisnął do siebie. Uderzył mnie w policzek i kazał ściągnąć spodnie i wziąć do buzi.

Wzięłam. Nie wiedziałam że wszystko było ukartowane.

Zaraz do pokoju wszedł jego kolega, z bratem. Jeden złapał mnie za ręce a drugi zaczął mnie rozbierać. Opierałam się, ale nie aż tak bardzo bo spodobało mi się to. Gdy byłam rozebrana. Ułożyli mnie na łóżku. I wypełnili z całej siły każdą dziurę. Zrobili ze mnie swoją prywatną dziwkę.

Kup majteczki z dzisiejszego dnia. Przy samym opowiadaniu jestem podniecona na maxa a strineczki całe mokre.