Smak cipki o poranku

Leniwie przeciągam się na łóżku, spoglądam w bok i widzę Twoje słodkie oblicze. Widzę że nie palisz się do wstawania, masz cudowny brzuch i twardą klatkę piersiową, które unoszą się miarowo w rytm Twojego oddechu.

Im dłużej na ciebie patrzę tym bardziej robi mi się ciepło, dokładnie czuję jak fala gorąca ląduje w moich lędźwiach, uwielbiam Twoje seksownie zmierzwione włosy, zawsze wyglądające jakbyś właśnie uprawiał seks.

Moja ręka lekko wędruje w męczącą wędrówkę, lekko gładzi ciepłą szyję, idzie wzdłuż klatki piersiowej....delikatnie łapię za jedną pierś, mój puls lekko przyspiesza gdy zaczynam kręcić moim małym różowym sutkiem, lekko ślinię palec i kontynuuję swoje dzieło coraz mocniej, fala gorąca wzbiera coraz bardziej między moimi nogami. Czuję, że na prześcieradło zaczynają wyciekać lekko moje soki, nie mogę wytrzymać i moja ręka natychmiastowo ląduje między nogami, czuję tam ogromną wilgoć i nie mogę odetchnąć. Lekko zataczam kręgi dookoła wejścia do mojej cipki, masuję wargi sromowe, pieszczę łechtaczkę, czuję jak pęcznieje i robi się coraz większa, nie mogąc się powstrzymać wydaję cichy jęk i zatapiam w sobie aż dwa palce, zaczynam nimi miarowo poruszać i czuję ogromną ulgę.

Mój jęk cię budzi, widzę jak Twoje prześcieradło natychmiastowo pęcznieje w miejscu gdzie spoczywa twój słodki kutas gdy widzisz co robię. Uwielbiam go. Jest jedwabiście miękki a jednocześnie tak twardy...można nim tyle zdziałać. Szybko zrywasz pościel z nas obojga i lądujesz między moimi nogami. Zdaje się, że nie jesteś teraz zbytnio zadowolony z tego, że mogła ominąć cię taka zabawa. Wyciągasz swój idealnie mokry język i powoli liżesz moją nabrzmiałą cipkę po raz pierwszy. Odpływam. Nie mogę nic zrobić, nachodzi mnie straszliwa żądza żeby złapać cię za włosy i zmusić do wylizania mnie. Wiem, że ci się to podoba, twój język bada moje zakamarki i wślizguje się do środka cipki, dręczysz mnie w oczekiwaniu na najlepsze a ja jęczę głośno dając upust moim emocjom.

W najbardziej niespodziewanym momencie mocno łapiesz mnie w talii i odwracasz na brzuch, jestem teraz całkowicie zniewolona. Czekam parę sekund, które wydają sie wiecznością aż w końcu zatapiasz we mnie swojego grubego, gorącego kutasa. Czuję jak wbijasz się we mnie po samą nasadę, twoje jaja zaczynają szybko obijać się o moją pupę, rżniesz mnie tak jak gdybyś widział mnie po raz pierwszy w życiu, jak gdybym była twoją nową ulubioną zabawką, nie możesz przestać. Jęczę tak głośno, że z pewnością słyszą nas sąsiedzi przygotowujący się do pracy ale mam to w dupie, w tym momencie chcę tylko żebyś jebał mnie na ostro, dokładnie tak jak lubię. Słyszę twoje dyszenie, to sprawia że ciężko mi wytrzymać, jesteś cholernie podniecający gdy jęczysz. Twój fiut coraz mocniej się we mnie wbija, czuję jak bardzo pulsuje, jak mocno mnie wypełnia aż po samą swoją nasadę. Parę mocnych pchnięć i szczytujemy oboje, zalewa mnie twoja ciepła sperma i czuję się błogo. Widzę jak na mnie patrzysz, to jest dokładnie to jak obydwoje lubimy się budzić.

Nie czekaj, wejdź na mój profil i zerżnij się ze mną w wiadomościach.

Zgłosić opowiadanie