Upalny wieczór w lesie
To był ciepły lipcowy wieczór, pojechałam samochodem z moim ukochanym,żeby się zabawić na łonie natury
Gdy dojechaliśmy na miejsce , zgasił silnik i poszliśmy na tyły auta
On przystojny, wysoki i wysportowany brunet, z pięknymi ciemnymi oczami ,gdy tylko na mnie spojrzy i dotknie swoimi męskimi dłońmi od razu robię się mokra
Zaczął mnie namiętnie całować,podczas całowania moje ręce wędrowały po jego umięśnionym ciele i schodziły coraz niżej, jego kutas był już twardy i odznaczał się w dresach
On całował mnie po szyji i dotykał moje piersi , zaczęliśmy wzajemnie się rozbierać ,czułam że moja cipka jest już bardzo mokra
Wyciągnęłam jego kutasa i wzięłam go do buzi, zaczęłam go ssać i lizać, słuchając jego pojękiwania z rozkoszy
Po chwili zaczął lizać moja cipke jednocześnie wkładając i wysuwając powoli swoje palce, mój oddech przyspieszył i zaczęłam krzyczeć z rozkoszy, chwila i doprowadził mnie do orgazmu, wyszliśmy z samochodu, oparł mnie o maskę samochodu i wsadził kutasa w moja gorąca cipkę , zaczął mnie ostro posuwać od tyłu, trzymając mnie za włosy,jego jądra obijały się o moją cipkę
Poczułam jak jego kutas pulsuje i zalewa moja cipkę spermą
Wyszedł ze mnie a po moich nogach zaczęła spływać jeszcze ciepła sperma, on przytulił mnie mocno i staliśmy w objęciach przez chwile
Ubraliśmy się i wróciliśmy do auta
To był cudowny seks ,w drodze powrotnej oboje mieliśmy ochotę na powtórkę
Cdn…