Wyjątkowy dzień w pracy

Zosia była młodą pielęgniarką w placówce edukacyjnej, która fantazjowała o miejscach publicznych. Nie wiedziała, że jej fantazje pójdą w tym kierunku, ale wiedziała, że ma silny pociąg do mężczyzn. Nie jest też pewna, dlaczego ma do nich tak silny pociąg. Wie tylko, że lubi czuć ich dłonie na swoim ciele. Nie uważa tego za coś złego, ponieważ nikogo to nie rani. Uważa, że to naturalne, że kobieta ma takie uczucia.

Ale czasami zdarzał się moment, kiedy któryś z pacjentów przyciągał jej wzrok. W takich momentach wychodziła i bawiła się sama ze sobą.

Masturbowała się, myśląc o tym, co robią z nią te ręce. Zamykała oczy i wyobrażała sobie, że to jeden z pacjentów bawi się jej ciałem. Wyobrażała sobie jego duże dłonie przesuwające się w górę i w dół jej długich nóg, jego palce przeczesujące jej włosy. Wyobrażała sobie, jak całuje jej szyję, a potem ssie jej piersi. Wydała z siebie cichy jęk, gdy doszła, robiąc sobie dobrze. Zosia nie zdawała sobie jednak sprawy, że jest obserwowana. Mężczyzna siedzący na krześle naprzeciwko niej. Widział, jak się dotyka.

Kiedy go zauważyła, ze strachu strąciła z półki kilka probówek. Bała się, że jej kariera jest skończona.

Myślała, że może być na nią zły. Zamiast tego uśmiechnął się do niej i zapytał, czy może pomóc.

- Nie, dziękuję - powiedziała - nic mi nie jest. Odpowiedział, że i tak pomoże. Nie mogła w to uwierzyć. Wziął ją za rękę i położył z powrotem na jej klatce piersiowej. Nie chciała jej dotykać, ale to zrobiła. Poczuła mrowienie między nogami, gdy jej dotknął.

Kciukiem zaczął masować jej sutek. W jednej chwili stały się tak twarde, że aż bolały. Chciała go powstrzymać, ale nie mogła. Nie przestawał masować jej piersi.

Próbowała się wyrwać, ale jej na to nie pozwolił. Pchnął ją na blat i pocałował. Jej umysł pracował na pełnych obrotach, ale nic nie powiedziała. Po prostu pozwoliła mu się całować. Pozwoliła mu przejąć kontrolę nad swoim ciałem. Podniósł jej sukienkę i ściągnął majtki. Nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo jest mokra, dopóki nie wsunął w nią palca. Westchnęła, gdy zaczął pocierać jej łechtaczkę.

Wziął jej dłoń i położył na swoim fiucie. Nie była pewna, czy powinna to zrobić, czy nie. Nie wiedziała, czego się spodziewać i zrobiłaby wszystko, aby utrzymać swoją pracę.

Chwyciła jego penisa i zaczęła go dotykać. Chwycił jej dłoń i przyłożył do swoich ust. Posmakowała własnych soków, gdy polizał jej dłoń. Następnie wsunął dwa palce głęboko w jej cipkę.

Nagle chwycił ją za ramię i obrócił. Poczuła jego twardego kutasa na swoim tyłku.

Pochylił ją nad blatem i rozłożył jej nogi. Bała się, ale nie stawiała oporu. Poczuła, jak pociera jej cipkę swoim kutasem. Drażnił się z nią. Chciała krzyczeć, ale tego nie zrobiła. Wepchnął swojego kutasa do jej cipki. To bolało, ale też było przyjemne. Tak bardzo, że zaczęła jęczeć. Gdy tylko to usłyszał, złapał ją za włosy i kazał się zamknąć. Pieprzył ją mocno. Czuła się taka pełna. Wsuwał i wysuwał swojego kutasa z jej ciasnej cipki.

W jednej chwili wyjął swojego kutasa z jej cipki. I zaczął bawić się jej tyłkiem. Wiedziała, co to oznacza. Mężczyzna powoli wsunął penisa w jej tyłek. Była tak mokra, że nic nie bolało.

Zaczął pieprzyć jej tyłek mocniej niż kiedykolwiek pieprzył jej cipkę. Czuła, że zaraz dojdzie. Nie przestawał pieprzyć jej tyłka. Czuła, jak jego jaja uderzają o jej cipkę.

Kiedy poczuła, że zaraz dojdzie, było już po wszystkim.

Wyjął z niej swojego kutasa i zapiął jej rozporek.

Wyszedł bez słowa. Siedziała tam przez chwilę. Nie wiedziała, co myśleć. Spojrzała w dół na swoje ubranie. Spuściła wzrok na swoje piersi. Były pokryte potem. Szybko się ubrała i wróciła do reszty zespołu, modląc się, aby nikt się nie dowiedział.