Ja i mój Pan

Mała zbieraj się jedziemy . Dokąd ? Niespodzianka, zobaczysz na miejscu...

Już ja znam to spojrzenie... niebieskie oczy szklą się płomienną iskrą. Co kombinujesz kocie?

Szyderczym uśmiechem wymalował się na jego twarzy , jednym zdecydowanym ruchem dłoni przyciągasz mnie do siebie wtulajac mocno w siebie. Twój szept ponad moja głową powolutku dociera do moich uszu.

Chciałaś wrażeń kochanie , dziś ci ich nie braknie.

Jezu, co to znaczy ?

Ale na to pytanie nie uzyskałam odpowiedzi. Chodź czas nas goni.

Około godziny później dotarliśmy na miejsce , mmmm jak pięknie ...ogromny księżyc odbijał się w tafli jeziora . Drewniany domek oświetlała latarenką jak z dawnych lat. Coś pięknego . Chodź kochanie . Moje myśli piętrzyły się jak fale wodospadu rozbijające się o klif. Znam go , wiem ,że na dziś zaplanował coś grubego. A jeśli nie potrafię? Jeśli nie podołam temu wyzwaniu?

Weszliśmy do pokoju , piękne potężne łóże zaścielone mięciutkim włochatym kocykiem, potężna drewniana rama łóżka piętrzyła się do samego niemal sufitu. Nocne lampki dodawały uroku stłumionym światłem. Obok łóżka stał stolik z szampanem i 4 lampkami. Czterema ? Kochanie spodziewamy się kogoś? Może tak , może nie...

Ja pie***le , niieee ...

Otworzyłeś szampana i podałes mi pełny kieliszek , opróżniłam go jednym łykiem i poprosiłam o wiecej. Co jest mała ? Czyż by cykor cie dopadł ?

Jasne , że mnie dopadł, potrzebuje czegoś mocniejszego. Na Twoje życzenie kochanie .

Zimna whyski o tak tego mi właśnie trzeba.

Whiski delikatnie chłodziła mi podniebienie bujając zmysły swym wyrazistym smakiem i aromatem . Przez chwilę panowała cisza.

Mała mykaj pod prysznic .

Dopijam drinka jednym dużym łykiem I ruszyłam w stronę łazienki. Ogromny przeszklony prysznic z deszczownica, aromatyczne , żele i cała reszta kosmetyczki kobiecej poustawiane rowno na półeczce . Białe ręczniki złożone na szafeczce pod lustrem..

Powoli zrzuciłam z siebie ubrnie i weszlam pod prysznic. Strumień gorącej wody opływał moje ciało , myśli w ciąż galopowały jak szalone doprowadzając mnie do szalu. Z sypialni słychać juz było muzykę , " jesteś wielkim spełnieniem moich marzeń aż niewierzę" -folk leydy stopniowo zastępowała moje myśli, nawet nie wiem , w którym momęcie się wyłączyłam.

-Jak długo tu stoisz ? Zapytałam swego księcia , gdy nagle wyrwał mnie z zadumy chrząknięciem.

- Wystarczająco za długo...

Patrzałeś jeszcze chwilę, jak reszta piany spływa mi po plecach. Twoje oczy robiły się coraz bardziej drapieżne , coraz bardziej płonące...

Posłuchaj Mała, bądź dziś grzeczna i wykonuj polecenia , nie będę mówił dwa razy , a za nieposłuszeństwo dostaniesz karę. - czy zrozumiałaś?

Lekko rozbawiona twoja powagą pokiwałam głową przytakując.- grzeczna dziewczynka , a teraz odwróć się do ściany , zamknij oczy i rozstaw szeroko nogi... zrobiłam co nakazał światło zgasło , po chwili dołączyłeś do mnie. Twój nagi tors przylgnoł do moich pleców , cichyvszept tuż przy moim uchu... - witaj Mała . Ten zapach , ten głos , jezzuu to nie ty, nogi ugieły mi się pod moim ciężarem , oddech po chwili galopowania zanikł, a twoje paluszki powoli wbijały się w moją kobiecość.- Ej Mała oddychaj. Łapiąc gwałtownie powietrze moje ciało zacisnęło się na jego paluszkach mimowolnie , serce walące jak młot chciało wyrwać mi się z piersi..

Sssss , jaką ona już gotowa , mmmm - jego chrapliwy szept ciepłym powietrzem drażnił mój kark.

- dobra będzie tego narazie , dawaj chlopaku na drina, a ty kochanie skończ się kąpać , czekamy na ciebie.

Zapalone przez ciebie światło drażniło mnie okropnie, byłam przerażona i podnjecona jednocześnie, przecież tak bardzo tego chciałam , tak bardzo pragnęłam zaszaleć .. . A jednak bardzo się tego bałam , co jeśli nie dam rady ? Ech... Nie myśl o tym ! Spionowałam się w myślach.

Chwilę później stałam już w koronkowej białej bieliźnie i satynowym szlafroku przed drzwiami. Z jednej strony cos mnie tam strasznie ciągnęło , z drugiej zaś ten jeb**y strach. Kurwa ! W co ja się wyjebałam...

Nim zdążyłam skończyć zdanie w głowie , drzwi od łazienki otworzyły się. - Mmmm maleńka , wyglądasz zjawiskowo. Łapiąc mnie za dłoń wyprowadzasz z łazienki i najzwyczajniej w świecie sadzasz na fotelu. - kochanie poznaj mojego przyjaciela Momo , dziś dotrzyma nam towarzystwa . Przełykając głośno ślinę obleciałam wzrokiem mężczyznę siedzącego na przeciwko mnie. Dość wysoki , z rozbudowanymi barami i bicepsem wielkości mojego tyłka... Nie powiem , robi wrażenie w cholerę , na brzuchu leciutko zarysowana rzeźba , czarne jak dwa węgle wielkie oczy wwiercały we mnie swój wzrok dość przenikliwie, lekko spędzony zarumieniłam się nieco , po czym spojrzałam na mojego Pana. Ten zaś obserwował nas robiąc kolejnego drina. Zimna whyski o tak... niemal duszkiem opróżniłam szklankę do dna. - co jesat Mała ? Nie stresuj się, będzie dobrze, mimo dawaj zioło, trzeba ją trochę wyluzować , bo nam tu jeszcze zejdzie że strachu.

- Nie chce zioła Kocie, wiesz jak na mnie działa , a z tego co widzę to wrażeń będzie pod dostatkiem. - pal Mała weź zedwie chmury, odprężysz się troszeczkę, ..

Momo podszedł do mnie z blantem, wklejając mi go w palce swoim kolanem rozsunął mi nogi i wcisnol się pomiędzy nie ...

Zamknęłam oczy i zaciągnęłam się dość mocno , ostry dym wypełniał mi płuca , fuck !

Ej Mała? - Co? Gwałtownie otworzyłam oczy - właśnie to ! Tuż przed moją twarzą stał Momo , juz bez bielizny z męskością postawioną na baczność.. oddech mi się urywał a ciało zadrżało , mimowolnie zapulsowała ta maleńka góreczka na moim łonie a mięśnie wewnątrz ścisneły się boleśnie. - No dalej Mała, weź go sobie, zabaw się nim... - wiem , że potrafisz.

Moja nieśmiałość jakos nie pozwalała mi się nawet ruszyć , Momo nachylił się nade mną i wyszeptał mi do ucha- spoko , poczekam , a żeby było ci łatwiej zabawie się tobą.

O kurwa , moja łechtaczka zwariowała, pulsuje , drga wyrywając się na zewnątrz, materiał koronkowej bielizny przy każdym ruchu drażnił ją nieznośnie, czułam jak sączy się powoli moje podniecenie i było to nieznośne.

Momo podniósł mnie do góry i przeniósł na łoże , z gracją motyla zsuwał ze mnie koronki odsłaniając mnie całą. Jego usta muskały leciutko intymne miejsca z których zsuwała się bielizna. Moje sutki , zrobiły się maleńkie i twarde a uda same zaciskaly się przy jedo każdym dotyku. Czułam, że moje podniecenie jest już blisko, sama świadomość tego , że mój Pan obserwuje nas z fotela sącząc drinka doprowadzała mnie do obłędu i chodź to dziwne , podniecało mnie to okropnie. Całkiem naga leżałam przed Nin, tortury jego języka na moich sutkach , łapczywie jezyk łapał guziczki na przemian drażniąc je possiewajac . Spojrzałam na Pana , nie spuszczając ze mnie wzroku zabawiał się swoją męskością , momo błądził jezykiem po moim brzuchu wciąż ściskając moje sutki, moje oczy w ciąż na moim księciuniu... jego jezyk owijał się w okół mojej łechtaczki bardzo intensywnie , czuje ,że odlatuję, moje ciało zaczęło drgać delikatnie , łechtaczka pod naciskiem nieustających tortur pulsowała okrutnie wprowadzając mnie w orgazm,... moj używany oddech zakłócały moje ciche jęki, z chwili na chwile głośniejsze rozbrzmiewały w pokoju swoja własną melodią.- ojojoj Mała juz? ... mmmm jak by za dotknięciem czarodziejskiej różdżki słysząc twoj głos doszłam dość gwałtownie... Moje ciało rwało się do góry, prubujac się wyzwolić, usiąść , uciec... - Nie Mała, poderwałeś się do góry i dłońmi przytrzymales mój barki bym nie uciekła, -Misiek! Puszczą! - Nie Mała jeszcze nie.. momo nie przestawał torturowac mojej kobiecości jego jezyk spijał moje podniecenie , wsuwając we mnie dwa paluszki popchnęła mnie do szczytu. Moje łono spazmatycznie zaciskało się na jego paluszkach , ciche jęki zastąpiły okrzyki przerywane łapaniem powietrza... Gorąca fala silnego podniecenia zalała mnie cała , mimowolnie drgające ciało kołysane orgazmem walczyło o oddech... jeszcze jeden , o kurwa , sama nie jestem w stanie sobie tego wytłumaczyć,, MISIEK ! Kurwa , zabierz go odemnie .... CIII Mała, ciiu daj mi siebie jeszcze raz , dojdz dla mnie ,.

Nachylił się i złapał mój twardy sutek, jezzzuu, twoje usta zassały mały guziczek wbijając mnie w kolejny orgazm.. Całe moje ciało obiegła potężna fala rozkoszy , każdy jeden milimetr mojego ciała drżał z podniecenia , walka o oddech i wyrywający się z piersi krzyk... jeszcze raz.... Nie kocie nie , dosyć daj mi złapać oddech. .

Oki , ale masz 5 minut nje więcej...

Leżałam na łożu pląsajac jeszcze silnie podniecona , pic ! Mój Pan podal mi zimnego drinka , podnosząc mi lekko głowę bym się napila . Noo Mała, zaskoczyłaś mnie . - i siebie terz , nie wiem co sie ze mną dzieje.... pałac blanta z kolegą wpatrywaliscie się we mnie bez słowa. Moje ciało powoli wracało do normalności . Oddech łapał swój spokojny rytm ..

Dopijając drinka zerknołes na kolegę , rozesmialiscie się cicho...

Podniosłeś się z fotela i zbliżyłeś do mnie wysuwając mi swoją meskosc .. Moje dłonie oplotły go delikatnie . Koncem języka badałam go dość szybko , tak bardzo pragnęłam zanurzyć go w ustach. Kolega dołaczyl do ciebie z drugiej strony podsuwając pod moje usta swoją męskość - dalej Mała weź go do ust , nie krępuj się... zamykając oczy oddałam się przyjemnosci smakowania ich obu , nie koniecznie wiedząc dlaczego , rosło moje podniecenie . Jeszcze nigdy nie byłam w łóżku z dwoma mężczyznami , czyz bym odnajdywała siebie na nowo? W tej sekundzie poczolam , jak mój brzuch wgniata się w prześcieradło, nim zdążyłam zareagować silna dłoń mojego Pana wciągnęła mnie na siebie , - dawaj kochanie , unieś się na nim powoli kilka razy, zrobiłam jak mi Pan nakazał, powolutku , milimetr po milimetrze wsuwając go w siebie , siedząc na nim moje bioderka zatoczyły parę kułeczek nke odrywając się od ciebie , by znow wznieść cie na nim i zanurzyć go w niej całego . Opierając dłonie o twoje kostki drażniłam go swoim łonem bujając się delikatnie...- Mała! O nie , jeszcze nie , podniosłam się do góry, stojąc na stopach zatapiam go w sobie do końca, moje podniecenie delikatnie rysuje ślady wokół twojej meskosci . DOŚĆ!!! Odchyliles mnie lekko do siebie nakazując przyspieszyć co też zrobiłam, przywołując wzrokiem kolegę by do nas dołączył. Jej moja cipka rżneła ciebie a moje ust jego ... kurwa bosko, osiągnęłam szczyt szybciej niż się tego spodziewałam , moja wilgoć spływała po twoim przyrodzeniu zalewając cie obficie. O kur... a ostry krzyk wyrwał się z mojej piersi , moja cipka mocno zacisnęła się na tobie , moje ciało tak bardzo wzburzone orgazmem falowało na tobie, Kotek ! Nie... - Nie ma nie Mała na kolana! - Nie kotek jeszcze nie , proszę jeszcze ze chwilę... NA KOLANA albo za chwile pożałujesz...MIS! Nie! Dobra Mała sama tego chciałaś, !!! Momo dawaj pomożesz mi ! Złap ja za nogi i nie puszczaj . . Po chwili moim oczom ukazały się skurzane kajdany na grubym łańcuchu..

Nie kotek , proszę cie , błagam nie ... Już będę grzeczna. - miałaś szanse Mała.

W chwilę później moje ręce i nogi zapięte były w kajdany rozkładając mnie na łóżku,

Mmmmm kochanie , wyglądasz tak.. hmmm bezbronnie. - bardzo zabawne ! PUSZCZAJ !

Jedyne co usłyszałam w odpowiedzi to twoj śmiech . Pomajstrowales cos przy łańcuchu i jednym zwinnym ruchem obruciles mnie na kolana , moja wyeksponowana pupa aż się prosiła o klapsa, lekkie pieczenie dłoni na tyłku znow mnie rozbudziło, mmmm podoba Ci się? Nim odpowiedziałam twoja dłoń trzasnęłam w mój pośladek z nieco większą sila .. ajjjj mmmiisss... przez chwilę obserwowałeś mój czerwony tylek po czym jednym ruchem weszłeś we mnie wypełniając mnie cała.. moja cipka zacisnęła się na tobie ,mrrrr o kurwa to nie ty. Zadrżało moje ciało, nogi mi się uginały nie mogąc mnie utrzymać. Jej ku..a momo powoli ale dość mocno wbijał się we mnie , a ja tak bardzo chciałam wyprzeć podniecenie które we mnie narastało. Bałam się dojść, a co najgorsze zalewalo mnie coraz mocniej i szybciej. Mój Pan wpatrzony we mnie jak by wiedział, że toczę ze sobą bój , spojrzał na mie i łapiąc mnie za sutek wyszeptał w prost w moje uszko, - to nic złego dojść z nim , nie broń sie , widze jak bardzo Ci się tto podoba ,poddaj się.

Nie potrafie się poddać kocie , nie umiem.. i chodź jest bosko nie potrafię..

Taaa ? A ja ci pokaże , że potrafisz .

PAN ! BĄDZ GRZECZNA ! Momo jak by wiedział co robic złapał moje biodra silnymi dłońmi i przyśpieszył, chciałam uciec przed nim przed sobą i tym jak szybko moje ciało reagowało na obcą męskość w moim ciele, nje wiem czemu ale czolam wstyd i strach.

MALA ! ODDAJ MU SIEBIE TERAZ! twoje słowa tętniły mi w głowie odbijając sie echem Nie ! Nie dam rady nje chce ! - chcesz ! W sekundę później wsunoles się męskością pod moja buzię - dojdziemy razem, ty dla niego ja dla ciebie. Nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć twoje przyrodzenie zajmowało już miejsce w moich ustach . Momo zacisnol na mnie dłonie i przyśpieszył rżnąc mnie ostro i mocno twoj kutas w moich ustach rósł i drgał torturowany ssaniem i jezykiem mocno i zachlaniie , coraz szybciej tańcząc wraz z moim podnieceniem , dochodzę..- twoj szept odebral mnie cała , lepki słonawy plyn tryskał w moje usta łamany twoim krzykiem, czułam jak bardzo jestes podniecony .. szaleńczo łapiąc oddech ochryple okrzyki wydobywały się z twojej piersi. KURWA KOTEK! JA PIER**E

Odleciałam , oddech wstrzymał sie w piersi , moja cipka spazmatycznie i silnie zaciskało się na nim w potwornym orgaźmie. Opadłam na prześcieradło wgniatajac się w nie cała sobą, - Ej maila oddychaj ! Z wielkim trudem złapałam powietrze w płuca mocno się na nim zaciskając raz jeszcze. Jego biodra w ciąż nie ustępowały wbijając mnie w kolejny orgazm . Kuurrrwa , cale moje ciało skakało w raz z apogeum.. Kochanie dooośśśćć! Jeszcze nie !

Dawaj momo jeszcze raz ! Nim zdążyłam chodź pomyśleć o reakcji czyjaś dłoń dość mocno klepnęła mnie w tylek wbijając mnie znow w orgazm , nieustanne uderzenia moja w moim ciele zabrały mnie bez pamięci. Doszłam , tak mocno się na nim zacisnęłam, że doszedł chwilę później. Wyrywając ryk z piersi poczołam jak ciepło spływa mi po pośladkach. . KURWA!!! ZNOW DOSZLAM zalewając swoje uda silnym wtryskiem wzburzonego podniecenia... odleciałam...

Gdy się ocknęlam Mój Pan trzymał mnie w ramionach na tarasie.

Wystraszyłaś mnie Mała wiesz ?

Co sie stalo ,?

Doszłaś tak mocno , ze zemdlałaś.

Zgłosić opowiadanie